krem

Witam.
Bardzo prosze o poradę. Poszukuje kremu do twarzy a raczej pod oczy bez
balsamu peruwiańskiego. Chodzi o to, że jestem strasznym alergikiem i
potrzebuje krem pod oczy. Uzywam kremu do twarzy z firmy la roche posay ale
niestety pod oczy nie moge bo mnie szczypie i łzy sie leją strumieniami.
Przetestowałam juz większośc kremów i nie ma dla mnie po prostu.
Myślałam, że może kupie krem bez balsamu nie wiem czy taki jest bo w
internecie nie moge znaleźć.
Poradzcie cos proszę, bo juz brak mi siły.
Nadmieniam, że jestem uczulona na balsam i wiele kosmetyków / dezodorant,
kremy proszki itd/
Może można zrobić na zamówienie jakis kres w aptece?
Z góry dziekuję i pozdrawiam Madzia

Re: krem

Dnia Wed, 12 Jan 2011 11:44:17 +0100, xxl napisał(a):

> Poradzcie cos proszę, bo juz brak mi siły.

Kremy tzw pod oczy (na szyję, na dekolt itp, brakuje tylko w okolice uszu
i na podbródek) to zwykły chłyt marketingowy po to, aby kobiety kupiły
jesczze jeden dodatkowy krem. Ja całe lata stosowałam zwykły krem Nivea,
jednak na zimę niekoniecznie jest on właściwy. Kup sobie w aptece krem
Iwostin Lipidia, dla alergików, moje ostatnie odkrycie - stosuj JEDEN krem
na całą twarz i dekolt, pod oczy po prostu wklepuj go mniej, a na noc pod
wrażliwe oczy tj na delikatną skórę wokół nich najlepsza jest zwykła
wazelina bez dodatków, taka z apteki, kosmetyczna, grubszą warstwą
nałożona, byle natychmiast po umyciu twarzy żeby ograniczyć utratę
wiolgoci. Tak robię od lat, przy czym cały ten czas myję twarz wodą z
najtańszym (bo najprostszym) mydłem dla dzieci, nawet demakijaż wykonuję
mydłem i ciepłą wodą (nie gorącą). Jeśli się obawiasz, polecam płyn Lubex
(z apteki) - do mycia twarzy zamiast mydła.
Nie wyglądam na swoje 50 lat, tylko jakieś 10 mniej, więc chyba wszystko
robię dobrze :-)

Re: krem

niestety krem nivea ten najzwyklejszy tez juz mnie uczulił.
chciałabym uzywać kremu na całą twarz ale niestety nie znam takiego aby mi
nie wchodził do oczu tj. szypał itd.
od 2-ch miesięcu uzywam maści z wit. A ale niestety na dzień nie za bardzo
to wygląda bo sie świeci.
Uchuliło mnie równiez mydło dziecinne bambino stosowane od dorych paru lat.
Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
news:o9592au28wtn$.lxxfrg4wr61s.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 12 Jan 2011 11:44:17 +0100, xxl napisał(a):
>
>> Poradzcie cos proszę, bo juz brak mi siły.
>
> Kremy tzw pod oczy (na szyję, na dekolt itp, brakuje tylko w okolice
> uszu
> i na podbródek) to zwykły chłyt marketingowy po to, aby kobiety kupiły
> jesczze jeden dodatkowy krem. Ja całe lata stosowałam zwykły krem Nivea,
> jednak na zimę niekoniecznie jest on właściwy. Kup sobie w aptece krem
> Iwostin Lipidia, dla alergików, moje ostatnie odkrycie - stosuj JEDEN krem
> na całą twarz i dekolt, pod oczy po prostu wklepuj go mniej, a na noc pod
> wrażliwe oczy tj na delikatną skórę wokół nich najlepsza jest zwykła
> wazelina bez dodatków, taka z apteki, kosmetyczna, grubszą warstwą
> nałożona, byle natychmiast po umyciu twarzy żeby ograniczyć utratę
> wiolgoci. Tak robię od lat, przy czym cały ten czas myję twarz wodą z
> najtańszym (bo najprostszym) mydłem dla dzieci, nawet demakijaż wykonuję
> mydłem i ciepłą wodą (nie gorącą). Jeśli się obawiasz, polecam płyn Lubex
> (z apteki) - do mycia twarzy zamiast mydła.
> Nie wyglądam na swoje 50 lat, tylko jakieś 10 mniej, więc chyba wszystko
> robię dobrze :-)

Re: krem

Dnia Wed, 12 Jan 2011 19:35:22 +0100, ma napisał(a):

> nie znam takiego aby mi
> nie wchodził do oczu tj. szypał itd.

No ale po co kładziesz krem w oczy? - trzeba go nakładać w jakiejś
bezpiecznej odległosci od brzegów powiek, przecież inaczej to nawet smalec
Cię uczuli.
Swoją drogą spróbuj, to najstarszy kosmetyk. Albo oliwa z oliwek. No nie
musi tego być tyle, aby spływało... a co do samego smalcu, to i naukowo
stwierdzono, że wszystko, co ze świni, bliższe ludzkim tkankom, niż inne.
I nie sarkaj, że smalec. Korona Ci z głowy nie spadnie, a obecnie smalec
jest bezzapachowy, póki nie przegrzany na patelni. Na twarzy Ci to nie
grozi...

Re: krem

ok. dzieki.
smalece można ale chyba tylko na noc, bo na dzień nie wypaćkam sie do pracy
i nie będę się świecić.
ja kremu w oczy nie kładę, tylko jak posmaruję powieki lub pod oczami to on
sie wchłania i wówczas łazwią oczka.

Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
news:io57sf0busur$.ttgsmq2zb0ky.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 12 Jan 2011 19:35:22 +0100, ma napisał(a):
>
>> nie znam takiego aby mi
>> nie wchodził do oczu tj. szypał itd.
>
> No ale po co kładziesz krem w oczy? - trzeba go nakładać w jakiejś
> bezpiecznej odległosci od brzegów powiek, przecież inaczej to nawet smalec
> Cię uczuli.
> Swoją drogą spróbuj, to najstarszy kosmetyk. Albo oliwa z oliwek. No nie
> musi tego być tyle, aby spływało... a co do samego smalcu, to i naukowo
> stwierdzono, że wszystko, co ze świni, bliższe ludzkim tkankom, niż inne.
> I nie sarkaj, że smalec. Korona Ci z głowy nie spadnie, a obecnie smalec
> jest bezzapachowy, póki nie przegrzany na patelni. Na twarzy Ci to nie
> grozi...

Re: krem

Nigdy nie słyszałam o kremach pod oczy z balsamem peruwiańskim. W
przeciwieństwie do kremów przeciw hemoroidom.

Ania

Re: krem

Jeszcze raz zapytam - skąd wytrzasnęłaś krem pod oczy z balsamem
peruwiańskim? Najwyraźniej trollujesz.

Ania

Re: krem

poczytaj w necie w czym jest balsam peruwiański to ci sie wszystko wyjaśni.

Użytkownik czeremcha napisał w wiadomości
news:adc58754-1a54-474b-b2b0-7914cc3788b9@w17g2000yqh.googlegroups.com...
Jeszcze raz zapytam - skąd wytrzasnęłaś krem pod oczy z balsamem
peruwiańskim? Najwyraźniej trollujesz.

Ania

Re: krem

On 14 Sty, 13:07, xxl wrote:
> poczytaj w necie w czym jest balsam peruwia ski to ci sie wszystko wyja ni.

Co tu wyjaśniać?

Tak się składa, że z tytułu wykonywanej pracy mam nieustanny kontakt i
z kremami, i z osobami o wrażliwej skórze - nie kojarzę, żeby któryś
z kremów pod oczy w składzie miał balsam peruwiański.

Ania

Re: krem

W dniu 2011-01-14 19:43, czeremcha pisze:
> On 14 Sty, 13:07, xxl wrote:
>> poczytaj w necie w czym jest balsam peruwia ski to ci sie wszystko wyja ni.
>
> Co tu wyjaśniać?
>
> Tak się składa, że z tytułu wykonywanej pracy mam nieustanny kontakt i
> z kremami, i z osobami o wrażliwej skórze - nie kojarzę, żeby któryś
> z kremów pod oczy w składzie miał balsam peruwiański.

Bo ten balsam peruwiański był na ból głowy. Do posmarowania chyba na
czółku czy skroniach, zawierał jakieś olejki eteryczne.
Bardzo zapachowy, dla alergilów -trumna.

Nakituj sobie na te oczy kremu Nivea, możesz sobie nakitować go nawet do
oczu i cię nie zaszczypią. Te wzsystkie kremy pod oczy to straszna lipa.
Nie pomogą tylko zaszkodzą, szczególnie oczom.
Dobry krem do twarzy to taki jak sobie jego nakitujesz na oczy,
wklepiesz pod oczy, to taki, który nie robi szkody oczom. Ja po umyciu
twarzy od razu kituje sobie krem (ostatnio właśnie Nivea) na twarz i na
oczy i mam dopiero komfort po umyciu.
Raz kupiłam sobie krem na zmarszczki, których w zasadzie nie mam.
Zdarzają się mimiczne i oczy, twarz trzeba natłuszczać kremami tłustymi,
nie szczypiącymi nawilżającymi, bo po umyciu skóra sią ściąga. po
tygodniu dostałam jakichś zmarszczek na policzkach. Obejrzałam tez matkę
(bo jej ten krem także kupilam) i jej ten krem zabrałam i wywaliłam.
Zaniosłam jej DOVE i NIEVA. No i mamusia sobie buzieńkę tymi kremami
teraz smaruje. A przedtem przestraszyłam się bo i moja matka (95 lat)
zaczęła od tamtego kremu dostawać zmarszczek na policzkach , ona nie
miała i teraz znów nie ma. Krem Nivea nie jest tłusty, ale przynajmniej
nie nawilżająco-szczypiący..

--
animka

Re: krem

Dnia Fri, 14 Jan 2011 23:30:12 +0100, animka napisał(a):

> Nakituj sobie na te oczy kremu Nivea, możesz sobie nakitować go nawet do
> oczu i cię nie zaszczypią. Te wzsystkie kremy pod oczy to straszna lipa.
> Nie pomogą tylko zaszkodzą, szczególnie oczom.

Dokładnie.

> Dobry krem do twarzy to taki jak sobie jego nakitujesz na oczy,
> wklepiesz pod oczy, to taki, który nie robi szkody oczom. Ja po umyciu
> twarzy od razu kituje sobie krem (ostatnio właśnie Nivea) na twarz i na
> oczy i mam dopiero komfort po umyciu.

Nivea forever :-)
Ale spróbuj (z apteki) kremu Iwostin Lipidia albo Iwostin Sensitia. Super.

> Raz kupiłam sobie krem na zmarszczki, których w zasadzie nie mam.

RAZ kupiłam (za namową siostry stryjecznej) krem Shiseido - prawie 300 zł
za 50 ml, o ten:
tiny.pl/hcfhw
Oczy mnie piekły po nim od razu po obudzeniu rano, póki go nie zmyłam -
chociaż nie nakładałam go bardzo blisko powiek. I pod oczami zmarszczki mi
się zrobiły! - wyrzuciłam (no bo co zrobić) i wróciłam do Nivea, teraz
Iwostin Lipidia (na zimę lepszy, bo półtłusty a nie nawilżający. I już nie
eksperymentuję więcej.

> Zdarzają się mimiczne i oczy, twarz trzeba natłuszczać kremami tłustymi,
> nie szczypiącymi nawilżającymi, bo po umyciu skóra sią ściąga. po
> tygodniu dostałam jakichś zmarszczek na policzkach. Obejrzałam tez matkę
> (bo jej ten krem także kupilam) i jej ten krem zabrałam i wywaliłam.
> Zaniosłam jej DOVE i NIEVA. No i mamusia sobie buzieńkę tymi kremami
> teraz smaruje. A przedtem przestraszyłam się bo i moja matka (95 lat)
> zaczęła od tamtego kremu dostawać zmarszczek na policzkach , ona nie
> miała i teraz znów nie ma. Krem Nivea nie jest tłusty, ale przynajmniej
> nie nawilżająco-szczypiący..

Jest bardzo dobry, oczywiście ten zwykły, biało-niebieskie pudełko metalowe
albo plastikowe.

Re: krem

W dniu 2011-01-15 16:55, Ikselka pisze:

> Nivea forever :-)
> Ale spróbuj (z apteki) kremu Iwostin Lipidia albo Iwostin Sensitia. Super.

Raz jakiś Iwostin sobie w aptece kupiłam i wywaliłam, bo mnie twarz piekła.
Ale jaki to był konkretnie Iwostin to nie pamiętam. Jak będę w aptece to
się rozejrzę za którymś z tych, które wymieniłaś. Ja preferuję tłuste
kremy. Jak nie ma mrozu to może być i półtłusty. Twarz kremuję co prawda
tylko wieczorem, po umyciu. Czasami trochę pod puder w kremie jak jest
mróz na dworze i wychodzę z domu.
Kiedyś można było kupić w Izisie jakiś dobry, firmowy krem. Teraz te
Izisy polikwidowali, a szukakć specjalnie mi się nie chce.

> Iwostin Lipidia (na zimę lepszy, bo półtłusty a nie nawilżający. I już nie
> eksperymentuję więcej.

Nie jest zapachowy? Moja skóra (i nos) nie toleruje perfumowanych, nawet
lekko perfumowanych, a nawet rumiankowych.

> Jest bardzo dobry, oczywiście ten zwykły, biało-niebieskie pudełko metalowe
> albo plastikowe.

Jest jeszcze krem Dove, podobny w składzie do kremu Nivea. Też można w
kiosku kupić.

--
animka

Re: krem

Dnia Sat, 15 Jan 2011 18:44:46 +0100, animka napisał(a):

>> Iwostin Lipidia (na zimę lepszy, bo półtłusty a nie nawilżający. I już nie
>> eksperymentuję więcej.
>
> Nie jest zapachowy? Moja skóra (i nos) nie toleruje perfumowanych, nawet
> lekko perfumowanych, a nawet rumiankowych.

Nie uczula (mnie), ZERO zapachu i dlatego mi pasuje, bo mozna ulubionych
perfum używać i zapachy się nie mieszają :-)

Spytaj w aptece najpierw o próbki, może są dostępne. Ja kupiłam w ciemno,
duże opakowanie, strzał w dziesiątkę.

A mnie nawet tusz do rzęs uczula...

Re: krem

W dniu 2011-01-16 00:25, Ikselka pisze:
> Dnia Sat, 15 Jan 2011 18:44:46 +0100, animka napisał(a):
>
>
>>> Iwostin Lipidia (na zimę lepszy, bo półtłusty a nie nawilżający. I już nie
>>> eksperymentuję więcej.
>>
>> Nie jest zapachowy? Moja skóra (i nos) nie toleruje perfumowanych, nawet
>> lekko perfumowanych, a nawet rumiankowych.
>
> Nie uczula (mnie), ZERO zapachu i dlatego mi pasuje, bo mozna ulubionych
> perfum używać i zapachy się nie mieszają :-)

Ok, ale ja np. nie mogę przebywać blisko osób podperfumowanych, czy
poddezorowanych, bo dostaję duszącego kaszlu. Dawniej czegoś takiego nie
miałam, miałam swoje ulubione perfumy. Teraz już nic z tego :-(
Nawet w supermakecie zioła-bazylię muszę omijać z daleka.
>
> Spytaj w aptece najpierw o próbki, może są dostępne. Ja kupiłam w ciemno,
> duże opakowanie, strzał w dziesiątkę.

Zrobię tak. Dzięki.

> A mnie nawet tusz do rzęs uczula...

Ja miałam swój ulubiony MaxFaktora, ale raz nie było i kupiłam o wiele
tańszy i lepszy firmy ASTOR -Ultra Volume - nazwa: AIR MAX. W Rosmanie
jest zawsze. Nawet 3 dni i noce mogłabym nie zmywać i wszystko by było
ok. Rzęsy po umalowaniu nim jak u artystki :-)

--
animka

Re: krem

Dnia Sun, 16 Jan 2011 01:53:46 +0100, animka napisał(a):

> W dniu 2011-01-16 00:25, Ikselka pisze:
>> Dnia Sat, 15 Jan 2011 18:44:46 +0100, animka napisał(a):
>>
>>
>>>> Iwostin Lipidia (na zimę lepszy, bo półtłusty a nie nawilżający. I już nie
>>>> eksperymentuję więcej.
>>>
>>> Nie jest zapachowy? Moja skóra (i nos) nie toleruje perfumowanych, nawet
>>> lekko perfumowanych, a nawet rumiankowych.
>>
>> Nie uczula (mnie), ZERO zapachu i dlatego mi pasuje, bo mozna ulubionych
>> perfum używać i zapachy się nie mieszają :-)
>
> Ok, ale ja np. nie mogę przebywać blisko osób podperfumowanych, czy
> poddezorowanych, bo dostaję duszącego kaszlu. Dawniej czegoś takiego nie
> miałam, miałam swoje ulubione perfumy. Teraz już nic z tego :-(
> Nawet w supermakecie zioła-bazylię muszę omijać z daleka.

Bo tam sztucznie aromatyzowane są - siano jakieś plus aromat aż wykręca.
Zioła kupuję tylko w aptece, a przyprawy tylko Kotanyi.

>>
>> Spytaj w aptece najpierw o próbki, może są dostępne. Ja kupiłam w ciemno,
>> duże opakowanie, strzał w dziesiątkę.
>
> Zrobię tak. Dzięki.
>
>> A mnie nawet tusz do rzęs uczula...
>
> Ja miałam swój ulubiony MaxFaktora,

Może 2000 Calorie Dramatic Look? - tylko ten jak na razie mnie nie
uczula, więc używam od jakichś 2-3 lat.

> ale raz nie było i kupiłam o wiele
> tańszy i lepszy firmy ASTOR -Ultra Volume - nazwa: AIR MAX. W Rosmanie
> jest zawsze. Nawet 3 dni i noce mogłabym nie zmywać i wszystko by było
> ok. Rzęsy po umalowaniu nim jak u artystki :-)

Spróbuję, ciekawa jestem.

Re: krem

W dniu 2011-01-16 13:45, Ikselka pisze:
> Dnia Sun, 16 Jan 2011 01:53:46 +0100, animka napisał(a):

>> Ok, ale ja np. nie mogę przebywać blisko osób podperfumowanych, czy
>> poddezorowanych, bo dostaję duszącego kaszlu. Dawniej czegoś takiego nie
>> miałam, miałam swoje ulubione perfumy. Teraz już nic z tego :-(
>> Nawet w supermakecie zioła-bazylię muszę omijać z daleka.
>
> Bo tam sztucznie aromatyzowane są - siano jakieś plus aromat aż wykręca.
> Zioła kupuję tylko w aptece, a przyprawy tylko Kotanyi.

Ja miałam na myśli te zywe, w doniczkach :-( Piękny zapach, delektowałam
się tym zapachem. Potem dostałam kaszlu, myślałam, że się uduszę i
ludzie mogli sobie pomyśleć ...wiadomo co. Za trzecim razem dopiero się
kapnełam, ze to od zapachu bazylii. Tak samo mam z kwiatami-liliami.
Oczy napuchnięte miałam ze 3 dni, duszący kaszel. Kościół był usłany
białymi liliami to raz (teraz omijam) Raz dostałam od siostry piękne
różowe lilie na urodziny. Jak usiadłam przy stole to był straszny
dyskomfort, wyszłam do kuchni-samopoczucie lepsze. I tak parę razy.
Potem wazon z tymi kwiatami wystawilam na korytarz.

>>> Spytaj w aptece najpierw o próbki, może są dostępne. Ja kupiłam w ciemno,
>>> duże opakowanie, strzał w dziesiątkę.
>>
>> Zrobię tak. Dzięki.
>>
>>> A mnie nawet tusz do rzęs uczula...
>>
>> Ja miałam swój ulubiony MaxFaktora,
>
> Może Dramatic Look? - tylko ten jak na razie mnie nie
> uczula, więc używam od jakichś 2-3 lat.

Tak, 2000 Calorie, ale nie wiem czy reszta nazwy ta sama, dramatic to
raczej chyba nie.

>> ale raz nie było i kupiłam o wiele
>> tańszy i lepszy firmy ASTOR -Ultra Volume - nazwa: AIR MAX. W Rosmanie
>> jest zawsze. Nawet 3 dni i noce mogłabym nie zmywać i wszystko by było
>> ok. Rzęsy po umalowaniu nim jak u artystki :-)
>
> Spróbuję, ciekawa jestem.

Dobry. Polecam. Jakieś 18 zł kosztuje ( być może w tych dniach
troszeczkę podrożał). Tylko oczywiście jak to z tymi dobrymi tuszami
bywa trzeba długo myć oczy, a i tak ślad na ręczniku zostanie. Ale co
tam, ręcznik można uprać (najlepiej używać ciemnych ręczników i tego
tuszu nie widac :D

--
animka

Re: krem

Dnia Sun, 16 Jan 2011 23:22:06 +0100, animka napisał(a):

> Ja miałam na myśli te zywe, w doniczkach :-( Piękny zapach, delektowałam
> się tym zapachem. Potem dostałam kaszlu, myślałam, że się uduszę i
> ludzie mogli sobie pomyśleć ...wiadomo co. Za trzecim razem dopiero się
> kapnełam, ze to od zapachu bazylii.

Albo od środka grzybobójczego, którym te doniczkowe foliaki są
pryskane...

> Tak samo mam z kwiatami-liliami.
> Oczy napuchnięte miałam ze 3 dni, duszący kaszel. Kościół był usłany
> białymi liliami to raz (teraz omijam) Raz dostałam od siostry piękne
> różowe lilie na urodziny. Jak usiadłam przy stole to był straszny
> dyskomfort, wyszłam do kuchni-samopoczucie lepsze. I tak parę razy.
> Potem wazon z tymi kwiatami wystawilam na korytarz.

Uwielbiam zapach lilii, ale tylko tych różowych, mieszańcowych. Hoduję je
czasem w donicy na tarasie, bo w domu by mnie zadusiły zapachem :-)

>> Może Dramatic Look? - tylko ten jak na razie mnie nie
>> uczula, więc używam od jakichś 2-3 lat.
>
> Tak, 2000 Calorie, ale nie wiem czy reszta nazwy ta sama, dramatic to
> raczej chyba nie.

Wiesz, to dramatic zależy od nałożonej ilości, oczywiście. Ja w tym nie
przesadzam, nie uznaję rzęs a'la kluchy ;-P

>
>>> ale raz nie było i kupiłam o wiele
>>> tańszy i lepszy firmy ASTOR -Ultra Volume - nazwa: AIR MAX. W Rosmanie
>>> jest zawsze. Nawet 3 dni i noce mogłabym nie zmywać i wszystko by było
>>> ok. Rzęsy po umalowaniu nim jak u artystki :-)
>>
>> Spróbuję, ciekawa jestem.
>
> Dobry. Polecam. Jakieś 18 zł kosztuje ( być może w tych dniach
> troszeczkę podrożał). Tylko oczywiście jak to z tymi dobrymi tuszami
> bywa trzeba długo myć oczy, a i tak ślad na ręczniku zostanie. Ale co
> tam, ręcznik można uprać (najlepiej używać ciemnych ręczników i tego
> tuszu nie widac :D

Jasne, można stosować też osobne, małe ręczniczki do twarzy.

Re: krem

W dniu 2011-01-17 17:06, Ikselka pisze:

>> bywa trzeba długo myć oczy, a i tak ślad na ręczniku zostanie. Ale co
>> tam, ręcznik można uprać (najlepiej używać ciemnych ręczników i tego
>> tuszu nie widac :D
>
> Jasne, można stosować też osobne, małe ręczniczki do twarzy.

I po co to wszystko? Ja bez tuszu, bez kremów, bez cieni, bez
zmarszczek. Czasem błyszczyk albo pomadka. Nie muszę się bać, że mnie
mężczyzna rano nie pozna i ucieknie z krzykiem :D

--
Pozdrawiam - Aicha

Re: krem

Dnia 2011-01-17 18:18, niebożę Aicha wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2011-01-17 17:06, Ikselka pisze:
>
>>> bywa trzeba długo myć oczy, a i tak ślad na ręczniku zostanie. Ale co
>>> tam, ręcznik można uprać (najlepiej używać ciemnych ręczników i tego
>>> tuszu nie widac :D
>>
>> Jasne, można stosować też osobne, małe ręczniczki do twarzy.
>
> I po co to wszystko? Ja bez tuszu, bez kremów, bez cieni, bez
> zmarszczek. Czasem błyszczyk albo pomadka. Nie muszę się bać, że mnie
> mężczyzna rano nie pozna i ucieknie z krzykiem :D

Niektórzy może lubią, jak mężczyzna krzyczy.

Qra
--
liitowana

Re: krem

W dniu 2011-01-17 18:37, Qrczak pisze:
> Dnia 2011-01-17 18:18, niebożę Aicha wylazło do ludzi i marudzi:
>> W dniu 2011-01-17 17:06, Ikselka pisze:
>>
>>>> bywa trzeba długo myć oczy, a i tak ślad na ręczniku zostanie. Ale co
>>>> tam, ręcznik można uprać (najlepiej używać ciemnych ręczników i tego
>>>> tuszu nie widac :D
>>>
>>> Jasne, można stosować też osobne, małe ręczniczki do twarzy.
>>
>> I po co to wszystko? Ja bez tuszu, bez kremów, bez cieni, bez
>> zmarszczek. Czasem błyszczyk albo pomadka. Nie muszę się bać, że mnie
>> mężczyzna rano nie pozna i ucieknie z krzykiem :D
>
> Niektórzy może lubią, jak mężczyzna krzyczy.

Czyli Aicha to facet?

--
animka

Re: krem

W dniu 2011-01-17 23:21, animka pisze:

>>>>> bywa trzeba długo myć oczy, a i tak ślad na ręczniku zostanie. Ale co
>>>>> tam, ręcznik można uprać (najlepiej używać ciemnych ręczników i tego
>>>>> tuszu nie widac :D
>>>>
>>>> Jasne, można stosować też osobne, małe ręczniczki do twarzy.
>>>
>>> I po co to wszystko? Ja bez tuszu, bez kremów, bez cieni, bez
>>> zmarszczek. Czasem błyszczyk albo pomadka. Nie muszę się bać, że mnie
>>> mężczyzna rano nie pozna i ucieknie z krzykiem :D
>>
>> Niektórzy może lubią, jak mężczyzna krzyczy.
>
> Czyli Aicha to facet?

Nooo. W dodatku gej, wyobraź sobie :P
(znaczy, facetów lubię)

--
Pozdrawiam - Aicha

Re: krem

W dniu 2011-01-18 07:43, Aicha pisze:
> W dniu 2011-01-17 23:21, animka pisze:
>
>>>>>> bywa trzeba długo myć oczy, a i tak ślad na ręczniku zostanie. Ale co
>>>>>> tam, ręcznik można uprać (najlepiej używać ciemnych ręczników i tego
>>>>>> tuszu nie widac :D
>>>>>
>>>>> Jasne, można stosować też osobne, małe ręczniczki do twarzy.
>>>>
>>>> I po co to wszystko? Ja bez tuszu, bez kremów, bez cieni, bez
>>>> zmarszczek. Czasem błyszczyk albo pomadka. Nie muszę się bać, że mnie
>>>> mężczyzna rano nie pozna i ucieknie z krzykiem :D
>>>
>>> Niektórzy może lubią, jak mężczyzna krzyczy.
>>
>> Czyli Aicha to facet?
>
> Nooo. W dodatku gej, wyobraź sobie :P
> (znaczy, facetów lubię)

To zaraz będą Ci się tutaj oświadczać :-)

--
animka

Re: krem

Dnia Mon, 17 Jan 2011 18:18:54 +0100, Aicha napisał(a):

> W dniu 2011-01-17 17:06, Ikselka pisze:
>
>>> bywa trzeba długo myć oczy, a i tak ślad na ręczniku zostanie. Ale co
>>> tam, ręcznik można uprać (najlepiej używać ciemnych ręczników i tego
>>> tuszu nie widac :D
>>
>> Jasne, można stosować też osobne, małe ręczniczki do twarzy.
>
> I po co to wszystko? Ja bez tuszu, bez kremów, bez cieni, bez
> zmarszczek. Czasem błyszczyk albo pomadka.

Niedobrze.
Makijaż to nie jest malowanie obrazów na twarzy. Ma być niemal niewidoczny,
czyli dyskretny, ale pełny, u kobiety zwłaszcza po 30-tce jest obowiązkiem,
tak jak staranny ubiór dobrany do wieku i figury. Miss natura niestety w
tym wieku już nie przejdzie. Ulegasz zgubnym złudzeniom, że nie jest Ci
potrzebny.

> Nie muszę się bać, że mnie
> mężczyzna rano nie pozna i ucieknie z krzykiem :D

Nie chcę być przykra, ale przecież sama pisałaś, że jednak... uciekł.

Re: krem

W dniu 2011-01-17 18:37, Ikselka pisze:

>>>> bywa trzeba długo myć oczy, a i tak ślad na ręczniku zostanie. Ale co
>>>> tam, ręcznik można uprać (najlepiej używać ciemnych ręczników i tego
>>>> tuszu nie widac :D
>>>
>>> Jasne, można stosować też osobne, małe ręczniczki do twarzy.
>>
>> I po co to wszystko? Ja bez tuszu, bez kremów, bez cieni, bez
>> zmarszczek. Czasem błyszczyk albo pomadka.
>
> Niedobrze.
> Makijaż to nie jest malowanie obrazów na twarzy. Ma być niemal niewidoczny,
> czyli dyskretny, ale pełny, u kobiety zwłaszcza po 30-tce jest obowiązkiem,
> tak jak staranny ubiór dobrany do wieku i figury. Miss natura niestety w
> tym wieku już nie przejdzie.

Nie każdy ma twarz dziecka w wieku XL :P
BTW, powinnaś nicka zmienić. W L Ci bardziej do twarzy.

> Ulegasz zgubnym złudzeniom, że nie jest Ci potrzebny.

Jak na zgubioną, całkiem nieźle się mam :)

>> Nie muszę się bać, że mnie mężczyzna rano nie pozna i ucieknie z krzykiem :D
>
> Nie chcę być przykra, ale przecież sama pisałaś, że jednak... uciekł.

Nie uciekł, tylko go wygoniłam. Sądownie. I mogę ciągnąć ten wątek do
znudzenia, uprzedzam. I do mdłości kolegi Lebowskiego.

--
Pozdrawiam - Aicha

Re: krem

Dnia Mon, 17 Jan 2011 20:54:25 +0100, Aicha napisał(a):

> W dniu 2011-01-17 18:37, Ikselka pisze:
>
>>>>> bywa trzeba długo myć oczy, a i tak ślad na ręczniku zostanie. Ale co
>>>>> tam, ręcznik można uprać (najlepiej używać ciemnych ręczników i tego
>>>>> tuszu nie widac :D
>>>>
>>>> Jasne, można stosować też osobne, małe ręczniczki do twarzy.
>>>
>>> I po co to wszystko? Ja bez tuszu, bez kremów, bez cieni, bez
>>> zmarszczek. Czasem błyszczyk albo pomadka.
>>
>> Niedobrze.
>> Makijaż to nie jest malowanie obrazów na twarzy. Ma być niemal niewidoczny,
>> czyli dyskretny, ale pełny, u kobiety zwłaszcza po 30-tce jest obowiązkiem,
>> tak jak staranny ubiór dobrany do wieku i figury. Miss natura niestety w
>> tym wieku już nie przejdzie.
>
> Nie każdy ma twarz dziecka w wieku XL :P

Makijaż jest konieczny znacznie wcześniej. Miss natura nie jest na topie.

> BTW, powinnaś nicka zmienić. W L Ci bardziej do twarzy.

Nick jest właściwy - prymitywom kojarzy się z rozmiarem i tak ma być. Nie
zmieniam rozmiaru, a co dopiero nicka jak komu pasuje.

>
>> Ulegasz zgubnym złudzeniom, że nie jest Ci potrzebny.
>
> Jak na zgubioną, całkiem nieźle się mam :)

Okłamujesz się.

>
>>> Nie muszę się bać, że mnie mężczyzna rano nie pozna i ucieknie z krzykiem :D
>>
>> Nie chcę być przykra, ale przecież sama pisałaś, że jednak... uciekł.
>
> Nie uciekł, tylko go wygoniłam. Sądownie. I mogę ciągnąć ten wątek do
> znudzenia, uprzedzam. I do mdłości kolegi Lebowskiego.

Poszedł zapewne do kolejnej miss natura? //retoryczne

Re: krem

W dniu 2011-01-17 21:38, Ikselka pisze:

>> Nie każdy ma twarz dziecka w wieku XL :P
>
> Makijaż jest konieczny znacznie wcześniej. Miss natura nie jest na topie.

Zawsze byłam w poprzek mody :)

>> BTW, powinnaś nicka zmienić. W L Ci bardziej do twarzy.
>
> Nick jest właściwy - prymitywom kojarzy się z rozmiarem i tak ma być. Nie
> zmieniam rozmiaru, a co dopiero nicka jak komu pasuje.

Ale licznik Ci się przekręcił.

>>>> Nie muszę się bać, że mnie mężczyzna rano nie pozna i ucieknie z krzykiem :D
>>>
>>> Nie chcę być przykra, ale przecież sama pisałaś, że jednak... uciekł.
>>
>> Nie uciekł, tylko go wygoniłam. Sądownie. I mogę ciągnąć ten wątek do
>> znudzenia, uprzedzam. I do mdłości kolegi Lebowskiego.
>
> Poszedł zapewne do kolejnej miss natura? //retoryczne

Nie wiem, nie przyglądałam jej się aż tak dokładnie, szczególnie kiedy
spała w moim mieszkaniu. Zresztą już nie pamiętam takich detali, bo do
niczego nie były mi potrzebne. W każdym razie fryzurę ma fatalną, a w
rozmiarach przewyższa mnie o jakieś 50% :D

--
Pozdrawiam - Aicha

Re: krem

Dnia Tue, 18 Jan 2011 07:49:07 +0100, Aicha napisał(a):

> W dniu 2011-01-17 21:38, Ikselka pisze:
>
>>> Nie każdy ma twarz dziecka w wieku XL :P
>>
>> Makijaż jest konieczny znacznie wcześniej. Miss natura nie jest na topie.
>
> Zawsze byłam w poprzek mody :)

I tak będzie dalej?
Winszuję...

>
>>> BTW, powinnaś nicka zmienić. W L Ci bardziej do twarzy.
>>
>> Nick jest właściwy - prymitywom kojarzy się z rozmiarem i tak ma być. Nie
>> zmieniam rozmiaru, a co dopiero nicka jak komu pasuje.
>
> Ale licznik Ci się przekręcił.

Możesz przybliżyć?

>
>>>>> Nie muszę się bać, że mnie mężczyzna rano nie pozna i ucieknie z krzykiem :D
>>>>
>>>> Nie chcę być przykra, ale przecież sama pisałaś, że jednak... uciekł.
>>>
>>> Nie uciekł, tylko go wygoniłam. Sądownie. I mogę ciągnąć ten wątek do
>>> znudzenia, uprzedzam. I do mdłości kolegi Lebowskiego.
>>
>> Poszedł zapewne do kolejnej miss natura? //retoryczne
>
> Nie wiem, nie przyglądałam jej się aż tak dokładnie, szczególnie kiedy
> spała w moim mieszkaniu.

Czyli była już przed wygonieniem... Mówię Ci, to ten makijaż.

> Zresztą już nie pamiętam takich detali, bo do
> niczego nie były mi potrzebne. W każdym razie fryzurę ma fatalną, a w
> rozmiarach przewyższa mnie o jakieś 50% :D

To powód do zadowolenia?

Re: krem

W dniu 2011-01-18 09:59, Ikselka pisze:

>>>> Nie każdy ma twarz dziecka w wieku XL :P
>>>
>>> Makijaż jest konieczny znacznie wcześniej. Miss natura nie jest na topie.
>>
>> Zawsze byłam w poprzek mody :)
>
> I tak będzie dalej?
> Winszuję...

Wolę rzeczy ponadczasowe. Wychodzą taniej :P

>>>> BTW, powinnaś nicka zmienić. W L Ci bardziej do twarzy.
>>>
>>> Nick jest właściwy - prymitywom kojarzy się z rozmiarem i tak ma być. Nie
>>> zmieniam rozmiaru, a co dopiero nicka jak komu pasuje.
>>
>> Ale licznik Ci się przekręcił.
>
> Możesz przybliżyć?

Przecież Ci życzenia składałam przed wyjazdem na wakacje. Pewnie już
zapomniałaś :>

> Mówię Ci, to ten makijaż.

Niczym Alexis Colby? No cóż, każdy orze jak może :)
Ja wolę inwestować w sexy bieliznę. Ona nie uczula :D

>> Zresztą już nie pamiętam takich detali, bo do
>> niczego nie były mi potrzebne. W każdym razie fryzurę ma fatalną, a w
>> rozmiarach przewyższa mnie o jakieś 50% :D
>
> To powód do zadowolenia?

Jakby wybrał ładniejszą i szczuplejszą, to bym wpadła z w kompleksy :D A
tak, tylko współczuję desperacji. Obojgu :)

--
Pozdrawiam - Aicha

Re: krem

Dnia Tue, 18 Jan 2011 11:29:29 +0100, Aicha napisał(a):

> W dniu 2011-01-18 09:59, Ikselka pisze:
>
>>>>> Nie każdy ma twarz dziecka w wieku XL :P
>>>>
>>>> Makijaż jest konieczny znacznie wcześniej. Miss natura nie jest na topie.
>>>
>>> Zawsze byłam w poprzek mody :)
>>
>> I tak będzie dalej?
>> Winszuję...
>
> Wolę rzeczy ponadczasowe. Wychodzą taniej :P

Ponadczasowa naturalność jest bardzo cenna. Jednak nie u kobiety, no
niestety. Vide Maja Komorowska itp.

>
>>>>> BTW, powinnaś nicka zmienić. W L Ci bardziej do twarzy.
>>>>
>>>> Nick jest właściwy - prymitywom kojarzy się z rozmiarem i tak ma być. Nie
>>>> zmieniam rozmiaru, a co dopiero nicka jak komu pasuje.
>>>
>>> Ale licznik Ci się przekręcił.
>>
>> Możesz przybliżyć?
>
> Przecież Ci życzenia składałam przed wyjazdem na wakacje. Pewnie już
> zapomniałaś :>

No zapomniałam, przypomnij.

>
>> Mówię Ci, to ten makijaż.
>
> Niczym Alexis Colby? No cóż, każdy orze jak może :)
> Ja wolę inwestować w sexy bieliznę. Ona nie uczula :D

Chyba nie chcesz powiedzieć, że nosisz stringi na spodnie?
:-/

>
>>> Zresztą już nie pamiętam takich detali, bo do
>>> niczego nie były mi potrzebne. W każdym razie fryzurę ma fatalną, a w
>>> rozmiarach przewyższa mnie o jakieś 50% :D
>>
>> To powód do zadowolenia?
>
> Jakby wybrał ładniejszą i szczuplejszą, to bym wpadła z w kompleksy :D

Pamiętaj - to był JEGO wybór. Więc raczej może powinnaś.

> A
> tak, tylko współczuję desperacji. Obojgu :)

Jak wyżej :-)

Re: krem

W dniu 2011-01-18 11:41, Ikselka pisze:

>> Wolę rzeczy ponadczasowe. Wychodzą taniej :P
>
> Ponadczasowa naturalność jest bardzo cenna. Jednak nie u kobiety, no
> niestety. Vide Maja Komorowska itp.

O, właśnie tak! Włosy jednakowoż lubię mieć w innym odcieniu brązu co
jakiś czas:)

>>> Mówię Ci, to ten makijaż.
>>
>> Niczym Alexis Colby? No cóż, każdy orze jak może :)
>> Ja wolę inwestować w sexy bieliznę. Ona nie uczula :D
>
> Chyba nie chcesz powiedzieć, że nosisz stringi na spodnie?
> :-/

Stringi noszę b. rzadko. Widzę, że masz ograniczone pojęcie o temacie.

>>>> Zresztą już nie pamiętam takich detali, bo do
>>>> niczego nie były mi potrzebne. W każdym razie fryzurę ma fatalną, a w
>>>> rozmiarach przewyższa mnie o jakieś 50% :D
>>>
>>> To powód do zadowolenia?
>>
>> Jakby wybrał ładniejszą i szczuplejszą, to bym wpadła z w kompleksy :D
>
> Pamiętaj - to był JEGO wybór. Więc raczej może powinnaś.

Nic mi do czyichś wyborów. Moje mnie bardziej kręcą. W każdym... calu :)

--
Pozdrawiam - Aicha

Re: krem

Dnia Wed, 19 Jan 2011 09:04:43 +0100, Aicha napisał(a):

>>> Wolę rzeczy ponadczasowe. Wychodzą taniej :P
>>
>> Ponadczasowa naturalność jest bardzo cenna. Jednak nie u kobiety, no
>> niestety. Vide Maja Komorowska itp.

:-> - o emotikonce zapomniałam.

> O, właśnie tak!

No tak... Nie zrozumiałaś. Daj spokój, przecie na tę maszkarę patrzeć się
nie da. Zawsze miss natura do bólu.

Re: krem

W dniu 2011-01-19 18:23, Ikselka pisze:

> No tak... Nie zrozumiałaś. Daj spokój, przecie na tę maszkarę patrzeć się
> nie da. Zawsze miss natura do bólu.

Poprawka. TY nie możesz patrzeć.

--
Pozdrawiam - Aicha (degustibusitakdalej)

Re: krem

W dniu 2011-01-19 18:23, Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 19 Jan 2011 09:04:43 +0100, Aicha napisał(a):
>
>>>> Wolę rzeczy ponadczasowe. Wychodzą taniej :P
>>> Ponadczasowa naturalność jest bardzo cenna. Jednak nie u kobiety, no
>>> niestety. Vide Maja Komorowska itp.
>
> :-> - o emotikonce zapomniałam.
>
>
>> O, właśnie tak!
> No tak... Nie zrozumiałaś. Daj spokój, przecie na tę maszkarę patrzeć się
> nie da. Zawsze miss natura do bólu.

Ale to bardziej przez wzgląd na pokrewieństwo z prezydentem, nieprawdaż?

Ewa

Re: krem

W dniu 2011-01-19 18:23, Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 19 Jan 2011 09:04:43 +0100, Aicha napisał(a):
>
>>>> Wolę rzeczy ponadczasowe. Wychodzą taniej :P
>>>
>>> Ponadczasowa naturalność jest bardzo cenna. Jednak nie u kobiety, no
>>> niestety. Vide Maja Komorowska itp.
>
>
> :-> - o emotikonce zapomniałam.
>
>
>> O, właśnie tak!
>
> No tak... Nie zrozumiałaś. Daj spokój, przecie na tę maszkarę patrzeć się
> nie da. Zawsze miss natura do bólu.

Szkoda, że jakieś 15 lat temu nie widziałyście nieumalowanej Jandy.
Wyglądała jak postrach.

--
animka

Re: krem

W dniu 2011-01-17 20:54, Aicha pisze:
> Nie uciekł, tylko go wygoniłam. Sądownie. I mogę ciągnąć ten wątek do
> znudzenia, uprzedzam. I do mdłości kolegi Lebowskiego.

To teraz uważaj, żeby nie mieć takich samych kłopotów z wygonieniem tego
co nie krzyczy jak Cię w łóżku widzi. Tego kwiatu to pół światu i nie
oni i łóżko są najważniejsi na tym świecie.

--
animka

Re: krem

W dniu 2011-01-17 23:35, animka pisze:

>> Nie uciekł, tylko go wygoniłam. Sądownie. I mogę ciągnąć ten wątek do
>> znudzenia, uprzedzam. I do mdłości kolegi Lebowskiego.
>
> To teraz uważaj, żeby nie mieć takich samych kłopotów z wygonieniem tego
> co nie krzyczy jak Cię w łóżku widzi. Tego kwiatu to pół światu i nie
> oni i łóżko są najważniejsi na tym świecie.

Hehe, sam wychodzi. Ale w tym przypadku nie miałabym nic przeciwko :)

--
Pozdrawiam - Aicha

Re: krem

Dnia dzisiejszego niebożę Aicha wylazło do ludzi i marudzi:
>
> W dniu 2011-01-17 18:37, Ikselka pisze:
>
>>>>> bywa trzeba długo myć oczy, a i tak ślad na ręczniku zostanie. Ale co
>>>>> tam, ręcznik można uprać (najlepiej używać ciemnych ręczników i tego
>>>>> tuszu nie widac :D
>>>>
>>>> Jasne, można stosować też osobne, małe ręczniczki do twarzy.
>>>
>>> I po co to wszystko? Ja bez tuszu, bez kremów, bez cieni, bez
>>> zmarszczek. Czasem błyszczyk albo pomadka.
>>
>> Niedobrze.
>> Makijaż to nie jest malowanie obrazów na twarzy. Ma być niemal
>> niewidoczny, czyli dyskretny, ale pełny, u kobiety zwłaszcza po 30-tce
>> jest obowiązkiem, tak jak staranny ubiór dobrany do wieku i figury.
>> Miss natura niestety w tym wieku już nie przejdzie.
>
> Nie każdy ma twarz dziecka w wieku XL :P
> BTW, powinnaś nicka zmienić. W L Ci bardziej do twarzy.

Ikselka i L? Nie może być!!!

Qra
--
L Word

Re: krem

W dniu 2011-01-18 10:21, Qrczak pisze:

>> BTW, powinnaś nicka zmienić. W L Ci bardziej do twarzy.
>
> Ikselka i L? Nie może być!!!

No to będzie Elka-ex-Ikselka :)

--
Pozdrawiam - Aicha

Re: krem

Dnia Tue, 18 Jan 2011 10:24:33 +0100, Aicha napisał(a):

> W dniu 2011-01-18 10:21, Qrczak pisze:
>
>>> BTW, powinnaś nicka zmienić. W L Ci bardziej do twarzy.
>>
>> Ikselka i L? Nie może być!!!
>
> No to będzie Elka-ex-Ikselka :)

Panie się dobrze bawią w swoim towarzystwie, jak widzę. Popatrzę,
poklaszczę :-)

Re: krem

W dniu 2011-01-17 18:37, Ikselka pisze:
> Niedobrze.
> Makijaż to nie jest malowanie obrazów na twarzy. Ma być niemal niewidoczny,
> czyli dyskretny, ale pełny, u kobiety zwłaszcza po 30-tce jest obowiązkiem,
> tak jak staranny ubiór dobrany do wieku i figury.

Ja już oczka sobie maluję od 16 roku życia. Lubiłam siedzieć długo przed
lusterkiem, ladnie wyglądać. Z tymi oczkami miałam trochę kłopotów, bo
mamusia się na mnie złościła, ale co ja na to poradzę jak szczególnie
wtedy była taka moda. Teraz się widzi na prawie każdym kroku niechlujną
młodzież, nie dbającą zupełnie o swoj wygląd, a już szczegolnie o
czystość ubrania.
Ten piosenkarz Piasek ( i paru innych) jest jeszcze młody, ale jak na
niego patrzę to mi się niedobrze robi. Wygląda jak zwykły brudas.

--
animka

Re: krem

Dnia Mon, 17 Jan 2011 23:30:56 +0100, animka napisał(a):

> W dniu 2011-01-17 18:37, Ikselka pisze:
>> Niedobrze.
>> Makijaż to nie jest malowanie obrazów na twarzy. Ma być niemal niewidoczny,
>> czyli dyskretny, ale pełny, u kobiety zwłaszcza po 30-tce jest obowiązkiem,
>> tak jak staranny ubiór dobrany do wieku i figury.
>
> Ja już oczka sobie maluję od 16 roku życia.

Ja gdzieś tak od 19-go, 20-go.

> Teraz się widzi na prawie każdym kroku niechlujną
> młodzież, nie dbającą zupełnie o swoj wygląd, a już szczegolnie o
> czystość ubrania.

Dokładnie.

> Ten piosenkarz Piasek ( i paru innych) jest jeszcze młody, ale jak na
> niego patrzę to mi się niedobrze robi. Wygląda jak zwykły brudas.

No tak wygląda.

Re: krem

W dniu 2011-01-17 18:18, Aicha pisze:
> I po co to wszystko? Ja bez tuszu, bez kremów, bez cieni, bez
> zmarszczek. Czasem błyszczyk albo pomadka. Nie muszę się bać, że mnie
> mężczyzna rano nie pozna i ucieknie z krzykiem :D

Pewnie masz ciemną oprawę oczu. Moje gratulacje.
Ja rzęsy maluję zawsze.

--
animka

Re: krem

W dniu 2011-01-17 23:19, animka pisze:

>> I po co to wszystko? Ja bez tuszu, bez kremów, bez cieni, bez
>> zmarszczek. Czasem błyszczyk albo pomadka. Nie muszę się bać, że mnie
>> mężczyzna rano nie pozna i ucieknie z krzykiem :D
>
> Pewnie masz ciemną oprawę oczu. Moje gratulacje.
> Ja rzęsy maluję zawsze.

Nosze okulary i też mam alergię. Zresztą, nie bardzo miałam od kogo się
uczyć i komu podbierać, bo mama też au naturel. Takie geny widać :)

--
Pozdrawiam - Aicha

Re: krem

Dnia Tue, 18 Jan 2011 07:55:40 +0100, Aicha napisał(a):

> W dniu 2011-01-17 23:19, animka pisze:
>
>>> I po co to wszystko? Ja bez tuszu, bez kremów, bez cieni, bez
>>> zmarszczek. Czasem błyszczyk albo pomadka. Nie muszę się bać, że mnie
>>> mężczyzna rano nie pozna i ucieknie z krzykiem :D
>>
>> Pewnie masz ciemną oprawę oczu. Moje gratulacje.
>> Ja rzęsy maluję zawsze.
>
> Nosze okulary i też mam alergię. Zresztą, nie bardzo miałam od kogo się
> uczyć i komu podbierać, bo mama też au naturel. Takie geny widać :)

Jak dziecko, jak dziecko.
:-PPP

Re: krem

W dniu 2011-01-18 10:00, Ikselka pisze:

>> Nosze okulary i też mam alergię. Zresztą, nie bardzo miałam od kogo się
>> uczyć i komu podbierać, bo mama też au naturel. Takie geny widać :)
>
> Jak dziecko, jak dziecko.
> :-PPP

No pisałam przecież, Ameryki nie odkryłaś :)

--
Pozdrawiam - Aicha

Re: krem

Dnia Tue, 18 Jan 2011 11:24:29 +0100, Aicha napisał(a):

> W dniu 2011-01-18 10:00, Ikselka pisze:
>
>>> Nosze okulary i też mam alergię. Zresztą, nie bardzo miałam od kogo się
>>> uczyć i komu podbierać, bo mama też au naturel. Takie geny widać :)
>>
>> Jak dziecko, jak dziecko.
>> :-PPP
>
> No pisałam przecież, Ameryki nie odkryłaś :)

OK, byle do siedemdziesiątki.

Re: krem

W dniu 2011-01-18 07:55, Aicha pisze:

> Nosze okulary i też mam alergię. Zresztą, nie bardzo miałam od kogo się
> uczyć i komu podbierać, bo mama też au naturel. Takie geny widać :)

Moja mamusia tylko brwi malowała, bo miała jakieś białawe (a włosy ciemne).

--
animka

Re: krem

W dniu 2011-01-17 18:18, Aicha pisze:
> W dniu 2011-01-17 17:06, Ikselka pisze:
>
>>> bywa trzeba długo myć oczy, a i tak ślad na ręczniku zostanie. Ale co
>>> tam, ręcznik można uprać (najlepiej używać ciemnych ręczników i tego
>>> tuszu nie widac :D
>>
>> Jasne, można stosować też osobne, małe ręczniczki do twarzy.
>
> I po co to wszystko? Ja bez tuszu, bez kremów, bez cieni, bez
> zmarszczek. Czasem błyszczyk albo pomadka. Nie muszę się bać, że mnie
> mężczyzna rano nie pozna i ucieknie z krzykiem :D
>
Hm, a ja właśnie wczoraj kupiłam sobie pierwszy raz cień do powiek i
maskarę (no, maskarę to już kiedyś mi się zdarzyło mieć), bo muszę być
niedługo bardzo kobieca na ważnej imprezie. Pech chciał, że akurat
wdepnęłam w ten wątek i się zaczęłam zastanawiać, czy to nie był poważny
błąd z tymi zakupami. A pan ochroniarz w rossmannie to myślałam, że
korzenie zapuści obserwując moje paniczne poszukiwania i długotrwałe
wybieranie. ;)

Ewa

Re: krem

Dnia Tue, 18 Jan 2011 10:55:44 +0100, medea napisał(a):

> W dniu 2011-01-17 18:18, Aicha pisze:
>> W dniu 2011-01-17 17:06, Ikselka pisze:
>>
>>>> bywa trzeba długo myć oczy, a i tak ślad na ręczniku zostanie. Ale co
>>>> tam, ręcznik można uprać (najlepiej używać ciemnych ręczników i tego
>>>> tuszu nie widac :D
>>>
>>> Jasne, można stosować też osobne, małe ręczniczki do twarzy.
>>
>> I po co to wszystko? Ja bez tuszu, bez kremów, bez cieni, bez
>> zmarszczek. Czasem błyszczyk albo pomadka. Nie muszę się bać, że mnie
>> mężczyzna rano nie pozna i ucieknie z krzykiem :D
>>
> Hm, a ja właśnie wczoraj kupiłam sobie pierwszy raz cień do powiek i
> maskarę (no, maskarę to już kiedyś mi się zdarzyło mieć), bo muszę być
> niedługo bardzo kobieca na ważnej imprezie. Pech chciał, że akurat
> wdepnęłam w ten wątek i się zaczęłam zastanawiać, czy to nie był poważny
> błąd z tymi zakupami. A pan ochroniarz w rossmannie to myślałam, że
> korzenie zapuści obserwując moje paniczne poszukiwania i długotrwałe
> wybieranie. ;)
>

Wyrzuć. Szpilki, kiecki i torebki też. Takoż i biustonosze - po co ta
sztuczność? Bądź jak Aicha 3-)

Re: krem

W dniu 2011-01-18 11:10, Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 18 Jan 2011 10:55:44 +0100, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2011-01-17 18:18, Aicha pisze:
>>> W dniu 2011-01-17 17:06, Ikselka pisze:
>>>
>>>>> bywa trzeba długo myć oczy, a i tak ślad na ręczniku zostanie. Ale co
>>>>> tam, ręcznik można uprać (najlepiej używać ciemnych ręczników i tego
>>>>> tuszu nie widac :D
>>>> Jasne, można stosować też osobne, małe ręczniczki do twarzy.
>>> I po co to wszystko? Ja bez tuszu, bez kremów, bez cieni, bez
>>> zmarszczek. Czasem błyszczyk albo pomadka. Nie muszę się bać, że mnie
>>> mężczyzna rano nie pozna i ucieknie z krzykiem :D
>>>
>> Hm, a ja właśnie wczoraj kupiłam sobie pierwszy raz cień do powiek i
>> maskarę (no, maskarę to już kiedyś mi się zdarzyło mieć), bo muszę być
>> niedługo bardzo kobieca na ważnej imprezie. Pech chciał, że akurat
>> wdepnęłam w ten wątek i się zaczęłam zastanawiać, czy to nie był poważny
>> błąd z tymi zakupami. A pan ochroniarz w rossmannie to myślałam, że
>> korzenie zapuści obserwując moje paniczne poszukiwania i długotrwałe
>> wybieranie. ;)
>>
>
> Wyrzuć. Szpilki, kiecki i torebki też.

Tu za dużo do wyrzucania by nie było. No i trochę szkoda, bo mało
używane, lepiej dla córki zostawię. ;-P

> Takoż i biustonosze

Tych nie wyrzucę, bo wkrótce musiałabym zawartość w plecaku nosić albo
po chodniku ciągnąć.

Ewa

Re: krem

Dnia Tue, 18 Jan 2011 10:55:44 +0100, medea napisał(a):

> Hm, a ja właśnie wczoraj kupiłam sobie pierwszy raz cień do powiek i
> maskarę (no, maskarę to już kiedyś mi się zdarzyło mieć), bo muszę być
> niedługo bardzo kobieca na ważnej imprezie.

Medea, czy Ty nie pisałaś kiedyś o zakupie głowy do makijażu dla
córeczki?
;-PPP

Re: krem

W dniu 2011-01-18 11:14, Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 18 Jan 2011 10:55:44 +0100, medea napisał(a):
>
>> Hm, a ja właśnie wczoraj kupiłam sobie pierwszy raz cień do powiek i
>> maskarę (no, maskarę to już kiedyś mi się zdarzyło mieć), bo muszę być
>> niedługo bardzo kobieca na ważnej imprezie.
> Medea, czy Ty nie pisałaś kiedyś o zakupie głowy do makijażu dla
> córeczki?
> ;-PPP
Głowa miała być raczej do czesania. Zresztą nieważne, bo zamówienie do
Mikołaja i tak się wtedy zmieniło.

Ewa

Re: krem

Dnia Tue, 18 Jan 2011 11:25:05 +0100, medea napisał(a):

> W dniu 2011-01-18 11:14, Ikselka pisze:
>> Dnia Tue, 18 Jan 2011 10:55:44 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> Hm, a ja właśnie wczoraj kupiłam sobie pierwszy raz cień do powiek i
>>> maskarę (no, maskarę to już kiedyś mi się zdarzyło mieć), bo muszę być
>>> niedługo bardzo kobieca na ważnej imprezie.
>> Medea, czy Ty nie pisałaś kiedyś o zakupie głowy do makijażu dla
>> córeczki?
>> ;-PPP
> Głowa miała być raczej do czesania. Zresztą nieważne, bo zamówienie do
> Mikołaja i tak się wtedy zmieniło.
>

Czyli coś pomyliłam.

Re: krem

W dniu 2011-01-18 11:36, Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 18 Jan 2011 11:25:05 +0100, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2011-01-18 11:14, Ikselka pisze:
>>> Dnia Tue, 18 Jan 2011 10:55:44 +0100, medea napisał(a):
>>>
>>>> Hm, a ja właśnie wczoraj kupiłam sobie pierwszy raz cień do powiek i
>>>> maskarę (no, maskarę to już kiedyś mi się zdarzyło mieć), bo muszę być
>>>> niedługo bardzo kobieca na ważnej imprezie.
>>> Medea, czy Ty nie pisałaś kiedyś o zakupie głowy do makijażu dla
>>> córeczki?
>>> ;-PPP
>> Głowa miała być raczej do czesania. Zresztą nieważne, bo zamówienie do
>> Mikołaja i tak się wtedy zmieniło.
>>
> Czyli coś pomyliłam.
Nie, raczej połączyłaś dwie sprawy, bo pytałam też kiedyś o zestaw do
makijażu dla dziewczynek. Dostała, leży na półce nieużywany.

Ewa

Re: krem

Dnia dzisiejszego niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>
> W dniu 2011-01-17 18:18, Aicha pisze:
>> W dniu 2011-01-17 17:06, Ikselka pisze:
>>
>>>> bywa trzeba długo myć oczy, a i tak ślad na ręczniku zostanie. Ale co
>>>> tam, ręcznik można uprać (najlepiej używać ciemnych ręczników i tego
>>>> tuszu nie widac :D
>>>
>>> Jasne, można stosować też osobne, małe ręczniczki do twarzy.
>>
>> I po co to wszystko? Ja bez tuszu, bez kremów, bez cieni, bez zmarszczek.
>> Czasem błyszczyk albo pomadka. Nie muszę się bać, że mnie mężczyzna rano
>> nie pozna i ucieknie z krzykiem :D
>>
> Hm, a ja właśnie wczoraj kupiłam sobie pierwszy raz cień do powiek i
> maskarę (no, maskarę to już kiedyś mi się zdarzyło mieć), bo muszę być
> niedługo bardzo kobieca na ważnej imprezie. Pech chciał, że akurat
> wdepnęłam w ten wątek i się zaczęłam zastanawiać, czy to nie był poważny
> błąd z tymi zakupami. A pan ochroniarz w rossmannie to myślałam, że
> korzenie zapuści obserwując moje paniczne poszukiwania i długotrwałe
> wybieranie. ;)

Medea, nie oszukuj się, samymi kosmetykami kobiecości nie nabędziesz. Musisz
zacząć myszy bać się.

Qra
--
limitowana

Re: krem

W dniu 2011-01-18 11:17, Qrczak pisze:

> Medea, nie oszukuj się, samymi kosmetykami kobiecości nie nabędziesz.
> Musisz zacząć myszy bać się.

A szczurów też trzeba? :)
Właśnie wspominam swoją, przesiadującą na moim słowniczku od
angielskiego, kiedy stukałam do kolokwiów :)

--
Pozdrawiam - Aicha

Re: krem

Dnia dzisiejszego niebożę Aicha wylazło do ludzi i marudzi:
>
> W dniu 2011-01-18 11:17, Qrczak pisze:
>
>> Medea, nie oszukuj się, samymi kosmetykami kobiecości nie nabędziesz.
>> Musisz zacząć myszy bać się.
>
> A szczurów też trzeba? :)
> Właśnie wspominam swoją, przesiadującą na moim słowniczku od angielskiego,
> kiedy stukałam do kolokwiów :)

Podesłać któregoś? Bo się ostatnio tylko tłuką.

Qra
--
limitowana

Re: krem

W dniu 2011-01-18 11:17, Qrczak pisze:
> Dnia dzisiejszego niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>>
>> W dniu 2011-01-17 18:18, Aicha pisze:
>>> W dniu 2011-01-17 17:06, Ikselka pisze:
>>>
>>>>> bywa trzeba długo myć oczy, a i tak ślad na ręczniku zostanie. Ale co
>>>>> tam, ręcznik można uprać (najlepiej używać ciemnych ręczników i tego
>>>>> tuszu nie widac :D
>>>>
>>>> Jasne, można stosować też osobne, małe ręczniczki do twarzy.
>>>
>>> I po co to wszystko? Ja bez tuszu, bez kremów, bez cieni, bez
>>> zmarszczek. Czasem błyszczyk albo pomadka. Nie muszę się bać, że
>>> mnie mężczyzna rano nie pozna i ucieknie z krzykiem :D
>>>
>> Hm, a ja właśnie wczoraj kupiłam sobie pierwszy raz cień do powiek i
>> maskarę (no, maskarę to już kiedyś mi się zdarzyło mieć), bo muszę
>> być niedługo bardzo kobieca na ważnej imprezie. Pech chciał, że
>> akurat wdepnęłam w ten wątek i się zaczęłam zastanawiać, czy to nie
>> był poważny błąd z tymi zakupami. A pan ochroniarz w rossmannie to
>> myślałam, że korzenie zapuści obserwując moje paniczne poszukiwania i
>> długotrwałe wybieranie. ;)
>
> Medea, nie oszukuj się, samymi kosmetykami kobiecości nie nabędziesz.
> Musisz zacząć myszy bać się.
>

Weź mnie lepiej nie deprymuj!
No, ale może faktycznie włożę na wszelki wypadek jakąś mysz do torebki.
Jeśli makijaż nie zda egzaminu, to ją wypuszczę i udam, że się boję.

Ewa

Re: krem

W dniu 2011-01-18 10:55, medea pisze:
> W dniu 2011-01-17 18:18, Aicha pisze:
>> W dniu 2011-01-17 17:06, Ikselka pisze:
>>
>>>> bywa trzeba długo myć oczy, a i tak ślad na ręczniku zostanie. Ale co
>>>> tam, ręcznik można uprać (najlepiej używać ciemnych ręczników i tego
>>>> tuszu nie widac :D
>>>
>>> Jasne, można stosować też osobne, małe ręczniczki do twarzy.
>>
>> I po co to wszystko? Ja bez tuszu, bez kremów, bez cieni, bez
>> zmarszczek. Czasem błyszczyk albo pomadka. Nie muszę się bać, że mnie
>> mężczyzna rano nie pozna i ucieknie z krzykiem :D
>>
> Hm, a ja właśnie wczoraj kupiłam sobie pierwszy raz cień do powiek i
> maskarę (no, maskarę to już kiedyś mi się zdarzyło mieć), bo muszę być
> niedługo bardzo kobieca na ważnej imprezie. Pech chciał, że akurat
> wdepnęłam w ten wątek i się zaczęłam zastanawiać, czy to nie był poważny
> błąd z tymi zakupami. A pan ochroniarz w rossmannie to myślałam, że
> korzenie zapuści obserwując moje paniczne poszukiwania i długotrwałe
> wybieranie. ;)

A ja wybierałam sobie ostatnio pudry w kremie, w tubkach. Popaprałam
nimi parę chusteczek higienicznych. Próbek nietykałam, bo mały był
wybór. Potem te chusteczki wyrzucilam do kosza niedaleko ochroniarza.
Poszłam do kasy z jedną tubką pudru zadowolona (ale i już zmęczona), że
wreszcie mogę zapłacić i z czymś wyjść.

--
animka

Re: krem

On 19 Sty, 01:35, animka wrote:

> A ja wybierałam sobie ostatnio pudry w kremie, w tubkach. Popaprałam
> nimi parę chusteczek higienicznych. Próbek nietykałam, bo mały był
> wybór.

Dobrze rozumiem??? Otwierałaś zapieczętowane tubki przeznaczone do
sprzedaży, nie testery??? I otworzyłaś kilka, zostawiając je na
półce???

Ania

Re: krem

Dnia Wed, 19 Jan 2011 02:35:18 +0100, animka napisał(a):

> A ja wybierałam sobie ostatnio pudry w kremie, w tubkach. Popaprałam
> nimi parę chusteczek higienicznych. Próbek nietykałam, bo mały był
> wybór. Potem te chusteczki wyrzucilam do kosza niedaleko ochroniarza.
> Poszłam do kasy z jedną tubką pudru zadowolona (ale i już zmęczona), że
> wreszcie mogę zapłacić i z czymś wyjść.

Polecam tani i sprawdzony przeze mnie od lat Lirene Nature Matte Foundation
7h Fluid Matujący - używam odcienia cappucino. Innych odcieni jest kilka,
ciemniejszych i jaśniejszych od tego. Jest w Rossmann.

Re: krem

W dniu 2011-01-19 18:21, Ikselka pisze:

> Polecam tani i sprawdzony przeze mnie od lat Lirene Nature Matte Foundation
> 7h Fluid Matujący - używam odcienia cappucino. Innych odcieni jest kilka,
> ciemniejszych i jaśniejszych od tego. Jest w Rossmann.

Ok, przy okazji rozejrzę się. Narazie w tubce tego sporo, ale przy
okazji kupię.
Kupiłam teraz Make-up brillance. Przedtem też taki miałam w domu,
tylko ciemniejszy.

--
animka

Re: krem

W dniu 2011-01-17 17:06, Ikselka pisze:
> Dnia Sun, 16 Jan 2011 23:22:06 +0100, animka napisał(a):
>
>
>> Ja miałam na myśli te zywe, w doniczkach :-( Piękny zapach, delektowałam
>> się tym zapachem. Potem dostałam kaszlu, myślałam, że się uduszę i
>> ludzie mogli sobie pomyśleć ...wiadomo co. Za trzecim razem dopiero się
>> kapnełam, ze to od zapachu bazylii.
>
> Albo od środka grzybobójczego, którym te doniczkowe foliaki są
> pryskane...

Możliwe. Ta bazylia miała jednak bardzo ładny, intensywny zapach, może
to nie był zapach bazylii, nie wiem.

> Uwielbiam zapach lilii, ale tylko tych różowych, mieszańcowych. Hoduję je
> czasem w donicy na tarasie, bo w domu by mnie zadusiły zapachem :-)

Czyli zapach lilii z tarasu Cię nie uczula. To fajnie. Ja teraz lilie
omijam z daleka :-(

>>> Może Dramatic Look? - tylko ten jak na razie mnie nie
>>> uczula, więc używam od jakichś 2-3 lat.
>>
>> Tak, 2000 Calorie, ale nie wiem czy reszta nazwy ta sama, dramatic to
>> raczej chyba nie.
>
> Wiesz, to dramatic zależy od nałożonej ilości, oczywiście. Ja w tym nie
> przesadzam, nie uznaję rzęs a'la kluchy ;-P

Aha, to o to chodziło :-)
Ja maluję 2 razy, ten tusz nie robi kluch :-)

>> Dobry. Polecam. Jakieś 18 zł kosztuje ( być może w tych dniach
>> troszeczkę podrożał). Tylko oczywiście jak to z tymi dobrymi tuszami
>> bywa trzeba długo myć oczy, a i tak ślad na ręczniku zostanie. Ale co
>> tam, ręcznik można uprać (najlepiej używać ciemnych ręczników i tego
>> tuszu nie widac :D
>
> Jasne, można stosować też osobne, małe ręczniczki do twarzy.

Osobiście używam trzech ręczników, ale małe to wieszam w kuchni (do rąk)
obok ściereczki. Tak już się przyzwyczaiłam.

--
animka

Re: krem

Dnia Mon, 17 Jan 2011 23:17:15 +0100, animka napisał(a):

> Możliwe. Ta bazylia miała jednak bardzo ładny, intensywny zapach, może
> to nie był zapach bazylii, nie wiem.

Bazyliowy zapach swoja drogą, ale to, co oprócz niego wdychałaś, swoją.

Re: krem

W dniu 2011-01-17 23:52, Ikselka pisze:
> Dnia Mon, 17 Jan 2011 23:17:15 +0100, animka napisał(a):
>
>> Możliwe. Ta bazylia miała jednak bardzo ładny, intensywny zapach, może
>> to nie był zapach bazylii, nie wiem.
>
> Bazyliowy zapach swoja drogą, ale to, co oprócz niego wdychałaś, swoją.

Pewnie masz rację.

--
animka

Re: krem

W dniu 2011-01-16 01:53, animka pisze:
>
> Ja miałam swój ulubiony MaxFaktora, ale raz nie było i kupiłam o wiele
> tańszy i lepszy firmy ASTOR -Ultra Volume - nazwa: AIR MAX. W Rosmanie
> jest zawsze. Nawet 3 dni i noce mogłabym nie zmywać i wszystko by było
> ok. Rzęsy po umalowaniu nim jak u artystki :-)
>
>

Ha ha! Ale ładny trolling tu odchodzi!

Ewa

Re: krem

W dniu 2011-01-15 16:55, Ikselka pisze:
> RAZ kupiłam (za namową siostry stryjecznej) krem Shiseido - prawie 300 zł
> za 50 ml, o ten:
> tiny.pl/hcfhw
> Oczy mnie piekły po nim od razu po obudzeniu rano, póki go nie zmyłam -
> chociaż nie nakładałam go bardzo blisko powiek. I pod oczami zmarszczki mi
> się zrobiły! - wyrzuciłam (no bo co zrobić)

Jeżeli nie masz komu oddać, kto nie byłby uczulony, albo nie chcesz, to
zawsze można zużyć do rąk albo stóp. Szkoda wyrzucać. ;-P

Ewa

Re: krem

Dnia Tue, 18 Jan 2011 10:47:16 +0100, medea napisał(a):

> W dniu 2011-01-15 16:55, Ikselka pisze:
>> RAZ kupiłam (za namową siostry stryjecznej) krem Shiseido - prawie 300 zł
>> za 50 ml, o ten:
>> tiny.pl/hcfhw
>> Oczy mnie piekły po nim od razu po obudzeniu rano, póki go nie zmyłam -
>> chociaż nie nakładałam go bardzo blisko powiek. I pod oczami zmarszczki mi
>> się zrobiły! - wyrzuciłam (no bo co zrobić)
>
> Jeżeli nie masz komu oddać, kto nie byłby uczulony, albo nie chcesz, to
> zawsze można zużyć do rąk albo stóp. Szkoda wyrzucać. ;-P
>

Nie chcę mieć pomarszczonych rąk i stóp ;-P

Re: krem

W dniu 2011-01-18 10:51, Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 18 Jan 2011 10:47:16 +0100, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2011-01-15 16:55, Ikselka pisze:
>>> RAZ kupiłam (za namową siostry stryjecznej) krem Shiseido - prawie 300 zł
>>> za 50 ml, o ten:
>>> tiny.pl/hcfhw
>>> Oczy mnie piekły po nim od razu po obudzeniu rano, póki go nie zmyłam -
>>> chociaż nie nakładałam go bardzo blisko powiek. I pod oczami zmarszczki mi
>>> się zrobiły! - wyrzuciłam (no bo co zrobić)
>>
>> Jeżeli nie masz komu oddać, kto nie byłby uczulony, albo nie chcesz, to
>> zawsze można zużyć do rąk albo stóp. Szkoda wyrzucać. ;-P
>>
>
> Nie chcę mieć pomarszczonych rąk i stóp ;-P

LOL

--
animka

Re: krem

Dnia Wed, 19 Jan 2011 02:29:50 +0100, animka napisał(a):

> W dniu 2011-01-18 10:51, Ikselka pisze:
>> Dnia Tue, 18 Jan 2011 10:47:16 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> W dniu 2011-01-15 16:55, Ikselka pisze:
>>>> RAZ kupiłam (za namową siostry stryjecznej) krem Shiseido - prawie 300 zł
>>>> za 50 ml, o ten:
>>>> tiny.pl/hcfhw
>>>> Oczy mnie piekły po nim od razu po obudzeniu rano, póki go nie zmyłam -
>>>> chociaż nie nakładałam go bardzo blisko powiek. I pod oczami zmarszczki mi
>>>> się zrobiły! - wyrzuciłam (no bo co zrobić)
>>>
>>> Jeżeli nie masz komu oddać, kto nie byłby uczulony, albo nie chcesz, to
>>> zawsze można zużyć do rąk albo stóp. Szkoda wyrzucać. ;-P
>>>
>>
>> Nie chcę mieć pomarszczonych rąk i stóp ;-P
>
> Popłakałam się ze śmiechu :-)
> Naprawdę!

:-)

Re: krem

Dnia dzisiejszego niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>
> W dniu 2011-01-15 16:55, Ikselka pisze:
>> RAZ kupiłam (za namową siostry stryjecznej) krem Shiseido - prawie 300 zł
>> za 50 ml, o ten:
>> tiny.pl/hcfhw
>> Oczy mnie piekły po nim od razu po obudzeniu rano, póki go nie zmyłam -
>> chociaż nie nakładałam go bardzo blisko powiek. I pod oczami
>> zmarszczki mi się zrobiły! - wyrzuciłam (no bo co zrobić)
>
> Jeżeli nie masz komu oddać, kto nie byłby uczulony, albo nie chcesz, to
> zawsze można zużyć do rąk albo stóp. Szkoda wyrzucać. ;-P

To ja już nie będę dociekać, jak wykorzystać uczulającą mascarę.

Qra
--
limitowana

Re: krem

W dniu 2011-01-18 11:18, Qrczak pisze:
> Dnia dzisiejszego niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>>
>> W dniu 2011-01-15 16:55, Ikselka pisze:
>>> RAZ kupiłam (za namową siostry stryjecznej) krem Shiseido - prawie
>>> 300 zł
>>> za 50 ml, o ten:
>>> tiny.pl/hcfhw
>>> Oczy mnie piekły po nim od razu po obudzeniu rano, póki go nie zmyłam -
>>> chociaż nie nakładałam go bardzo blisko powiek. I pod oczami
>>> zmarszczki mi się zrobiły! - wyrzuciłam (no bo co zrobić)
>>
>> Jeżeli nie masz komu oddać, kto nie byłby uczulony, albo nie chcesz,
>> to zawsze można zużyć do rąk albo stóp. Szkoda wyrzucać. ;-P
>
>
> To ja już nie będę dociekać, jak wykorzystać uczulającą mascarę.

Buty wypastować!

Twój Pomysłowy Dobromir

Re: krem

W dniu 2011-01-18 11:20, medea pisze:

>>>> Oczy mnie piekły po nim od razu po obudzeniu rano, póki go nie zmyłam -
>>>> chociaż nie nakładałam go bardzo blisko powiek. I pod oczami
>>>> zmarszczki mi się zrobiły! - wyrzuciłam (no bo co zrobić)
>>>
>>> Jeżeli nie masz komu oddać, kto nie byłby uczulony, albo nie chcesz,
>>> to zawsze można zużyć do rąk albo stóp. Szkoda wyrzucać. ;-P
>>
>> To ja już nie będę dociekać, jak wykorzystać uczulającą mascarę.
>
> Buty wypastować!

Słusznie! Tylko problem, kiedy się zmarszczą :)

--
Pozdrawiam - Aicha

Re: krem

Dnia dzisiejszego niebożę Aicha wylazło do ludzi i marudzi:
>
> W dniu 2011-01-18 11:20, medea pisze:
>
>>>>> Oczy mnie piekły po nim od razu po obudzeniu rano, póki go nie
>>>>> zmyłam - chociaż nie nakładałam go bardzo blisko powiek. I pod oczami
>>>>> zmarszczki mi się zrobiły! - wyrzuciłam (no bo co zrobić)
>>>>
>>>> Jeżeli nie masz komu oddać, kto nie byłby uczulony, albo nie chcesz,
>>>> to zawsze można zużyć do rąk albo stóp. Szkoda wyrzucać. ;-P
>>>
>>> To ja już nie będę dociekać, jak wykorzystać uczulającą mascarę.
>>
>> Buty wypastować!
>
> Słusznie! Tylko problem, kiedy się zmarszczą :)

Gorzej będzie, jak zaczną swędzieć.

Qra
--
limitowana

Re: krem

W dniu 2011-01-18 10:47, medea pisze:
> W dniu 2011-01-15 16:55, Ikselka pisze:
>> RAZ kupiłam (za namową siostry stryjecznej) krem Shiseido - prawie 300 zł
>> za 50 ml, o ten:
>> tiny.pl/hcfhw
>> Oczy mnie piekły po nim od razu po obudzeniu rano, póki go nie zmyłam -
>> chociaż nie nakładałam go bardzo blisko powiek. I pod oczami zmarszczki mi
>> się zrobiły! - wyrzuciłam (no bo co zrobić)
>
> Jeżeli nie masz komu oddać, kto nie byłby uczulony, albo nie chcesz, to
> zawsze można zużyć do rąk albo stóp. Szkoda wyrzucać. ;-P

Ja byle jakiego kremu na ręce nie daję. Albo taki jaki mi nie szkodzi na
twarz, albo wcale :-)

--
animka

Re: krem

Dnia Wed, 19 Jan 2011 02:23:52 +0100, animka napisał(a):

> W dniu 2011-01-18 10:47, medea pisze:
>> W dniu 2011-01-15 16:55, Ikselka pisze:
>>> RAZ kupiłam (za namową siostry stryjecznej) krem Shiseido - prawie 300 zł
>>> za 50 ml, o ten:
>>> tiny.pl/hcfhw
>>> Oczy mnie piekły po nim od razu po obudzeniu rano, póki go nie zmyłam -
>>> chociaż nie nakładałam go bardzo blisko powiek. I pod oczami zmarszczki mi
>>> się zrobiły! - wyrzuciłam (no bo co zrobić)
>>
>> Jeżeli nie masz komu oddać, kto nie byłby uczulony, albo nie chcesz, to
>> zawsze można zużyć do rąk albo stóp. Szkoda wyrzucać. ;-P
>
> Ja byle jakiego kremu na ręce nie daję. Albo taki jaki mi nie szkodzi na
> twarz, albo wcale :-)

Do rąk też używam obecnie Iwostin Lipidia, latem Nivea. Czasem, kiedy mi
spierzchną, smaruję smalcem. Swietnie działa.

Re: krem

no niestety uzywłam kremu niwea najzwyklejszego pare dobrych lat aż tu bęc.
Uczulił mnie jak jasny gwint. skóra piecze jak od ognia.
niestety wszystko mozna przedawkować haha

Użytkownik animka napisał w wiadomości
news:igqj4e$r78$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 2011-01-14 19:43, czeremcha pisze:
> On 14 Sty, 13:07, xxl wrote:
>> poczytaj w necie w czym jest balsam peruwia ski to ci sie wszystko wyja
>> ni.
>
> Co tu wyjaśniać?
>
> Tak się składa, że z tytułu wykonywanej pracy mam nieustanny kontakt i
> z kremami, i z osobami o wrażliwej skórze - nie kojarzę, żeby któryś
> z kremów pod oczy w składzie miał balsam peruwiański.

Bo ten balsam peruwiański był na ból głowy. Do posmarowania chyba na
czółku czy skroniach, zawierał jakieś olejki eteryczne.
Bardzo zapachowy, dla alergilów -trumna.

Nakituj sobie na te oczy kremu Nivea, możesz sobie nakitować go nawet do
oczu i cię nie zaszczypią. Te wzsystkie kremy pod oczy to straszna lipa.
Nie pomogą tylko zaszkodzą, szczególnie oczom.
Dobry krem do twarzy to taki jak sobie jego nakitujesz na oczy,
wklepiesz pod oczy, to taki, który nie robi szkody oczom. Ja po umyciu
twarzy od razu kituje sobie krem (ostatnio właśnie Nivea) na twarz i na
oczy i mam dopiero komfort po umyciu.
Raz kupiłam sobie krem na zmarszczki, których w zasadzie nie mam.
Zdarzają się mimiczne i oczy, twarz trzeba natłuszczać kremami tłustymi,
nie szczypiącymi nawilżającymi, bo po umyciu skóra sią ściąga. po
tygodniu dostałam jakichś zmarszczek na policzkach. Obejrzałam tez matkę
(bo jej ten krem także kupilam) i jej ten krem zabrałam i wywaliłam.
Zaniosłam jej DOVE i NIEVA. No i mamusia sobie buzieńkę tymi kremami
teraz smaruje. A przedtem przestraszyłam się bo i moja matka (95 lat)
zaczęła od tamtego kremu dostawać zmarszczek na policzkach , ona nie
miała i teraz znów nie ma. Krem Nivea nie jest tłusty, ale przynajmniej
nie nawilżająco-szczypiący..

--
animka

Re: krem

W dniu 2011-01-15 18:00, ma pisze:
> no niestety uzywłam kremu niwea najzwyklejszego pare dobrych lat aż tu bęc.
> Uczulił mnie jak jasny gwint. skóra piecze jak od ognia.
> niestety wszystko mozna przedawkować haha

RC vel kolina znowu z tworek wylazł.

--
animka

Re: krem

Dnia Sat, 15 Jan 2011 18:00:04 +0100, ma napisał(a):

> no niestety uzywłam kremu niwea najzwyklejszego pare dobrych lat aż tu bęc.
> Uczulił mnie jak jasny gwint. skóra piecze jak od ognia.
> niestety wszystko mozna przedawkować haha

Przy alergii na cokolwiek innego mogła się też wyzwolić alergia na krem.

Re: krem

widac, że nie jesteśnie alergikami. Niektórzy niech sie nie wymądrzają bo to
nieładnie.
Dzieki za porady. spróbuje oliwy z oliwek i już.

Użytkownik czeremcha napisał w wiadomości
news:aa0b3956-ccba-4ffe-b65e-7072b9f29293@l8g2000yqh.googlegroups.com...
On 14 Sty, 13:07, xxl wrote:
> poczytaj w necie w czym jest balsam peruwia ski to ci sie wszystko wyja
> ni.

Co tu wyjaśniać?

Tak się składa, że z tytułu wykonywanej pracy mam nieustanny kontakt i
z kremami, i z osobami o wrażliwej skórze - nie kojarzę, żeby któryś
z kremów pod oczy w składzie miał balsam peruwiański.

Ania

Re: krem

skoro obracasz sie w takim kręgu to napisz mi jaki krem polecasz
bezzapachowy. Moze zrobili by mi cos w aptece?

Użytkownik czeremcha napisał w wiadomości
news:aa0b3956-ccba-4ffe-b65e-7072b9f29293@l8g2000yqh.googlegroups.com...
On 14 Sty, 13:07, xxl wrote:
> poczytaj w necie w czym jest balsam peruwia ski to ci sie wszystko wyja
> ni.

Co tu wyjaśniać?

Tak się składa, że z tytułu wykonywanej pracy mam nieustanny kontakt i
z kremami, i z osobami o wrażliwej skórze - nie kojarzę, żeby któryś
z kremów pod oczy w składzie miał balsam peruwiański.

Ania

Re: krem

Dnia Mon, 17 Jan 2011 12:46:43 +0100, xxl napisał(a):

> skoro obracasz sie w takim kręgu to napisz mi jaki krem polecasz
> bezzapachowy. Moze zrobili by mi cos w aptece?

Spróbuj najpierw Iwostin Lipidia lub Iwostin Sensitia półtłusty (ten est
lżejszy). Oba bezzapachowe, hypoalergiczne. Polecam z doświadczenia.

Re: krem

On 17 Sty, 11:46, xxl wrote:
> skoro obracasz sie w takim kr gu to napisz mi jaki krem polecasz
> bezzapachowy. Moze zrobili by mi cos w aptece?

Najbezpieczniejsze dla alergików są emolienty - niespecjalnie odżywcze
dla skóry, ale bardzo dobrze chroniące je przed utratą wilgoci i
elastyczności - jak aquos cream i emulsifying cream. Jakie są polskie
odpowiedniki? Trudno mi powiedzieć.

Może takie:

www.emolienty.pl/index.php?ps=kremy

Albo oilatum?

Ania

Re: krem

Dnia 2011-01-17 19:04, niebożę czeremcha wylazło do ludzi i marudzi:
> On 17 Sty, 11:46, xxl wrote:
>> skoro obracasz sie w takim kr gu to napisz mi jaki krem polecasz
>> bezzapachowy. Moze zrobili by mi cos w aptece?
>
> Najbezpieczniejsze dla alergików są emolienty - niespecjalnie odżywcze
> dla skóry, ale bardzo dobrze chroniące je przed utratą wilgoci i
> elastyczności - jak aquos cream i emulsifying cream. Jakie są polskie
> odpowiedniki? Trudno mi powiedzieć.
>
> Może takie:
>
> www.emolienty.pl/index.php?ps=kremy
>
> Albo oilatum?

Także te są niezłe:
www.emolium.pl/

Qra
--
limitowana

Re: krem

W dniu 2011-01-17 19:30, Qrczak pisze:
> Dnia 2011-01-17 19:04, niebożę czeremcha wylazło do ludzi i marudzi:
>> On 17 Sty, 11:46, xxl wrote:
>>> skoro obracasz sie w takim kr gu to napisz mi jaki krem polecasz
>>> bezzapachowy. Moze zrobili by mi cos w aptece?
>>
>> Najbezpieczniejsze dla alergików są emolienty - niespecjalnie odżywcze
>> dla skóry, ale bardzo dobrze chroniące je przed utratą wilgoci i
>> elastyczności - jak aquos cream i emulsifying cream. Jakie są polskie
>> odpowiedniki? Trudno mi powiedzieć.
>>
>> Może takie:
>>
>> www.emolienty.pl/index.php?ps=kremy
>>
>> Albo oilatum?
>
> Także te są niezłe:
> www.emolium.pl/

Ok, może ktoś jakiemuś wnuczkowi zafunduje, bo to dla dzieci.

--
animka

Re: krem

Dnia Mon, 17 Jan 2011 23:41:02 +0100, animka napisał(a):

> W dniu 2011-01-17 19:30, Qrczak pisze:
>> Dnia 2011-01-17 19:04, niebożę czeremcha wylazło do ludzi i marudzi:
>>> On 17 Sty, 11:46, xxl wrote:
>>>> skoro obracasz sie w takim kr gu to napisz mi jaki krem polecasz
>>>> bezzapachowy. Moze zrobili by mi cos w aptece?
>>>
>>> Najbezpieczniejsze dla alergików są emolienty - niespecjalnie odżywcze
>>> dla skóry, ale bardzo dobrze chroniące je przed utratą wilgoci i
>>> elastyczności - jak aquos cream i emulsifying cream. Jakie są polskie
>>> odpowiedniki? Trudno mi powiedzieć.
>>>
>>> Może takie:
>>>
>>> www.emolienty.pl/index.php?ps=kremy
>>>
>>> Albo oilatum?
>>
>> Także te są niezłe:
>> www.emolium.pl/
>
> Ok, może ktoś jakiemuś wnuczkowi zafunduje, bo to dla dzieci.

Co dobre dla dzieci, to i dla nas :-)
Ja uzywam chętnie kosmetyków dla dzieci, ale tych najprostszych - mydła i
szamponu.

Re: krem

W dniu 2011-01-17 23:56, Ikselka pisze:
> Co dobre dla dzieci, to i dla nas:-)
> Ja uzywam chętnie kosmetyków dla dzieci, ale tych najprostszych - mydła i
> szamponu.

Niestety, żel do mycia Nivea dla dzieci mi nie przypasował. Narazie
używam, bo nie mogę znaleźć tego, który zawsze kupowałam w Carrefourze.
Taniocha był, a świetny dla mnie (w nazwie było coś mniej więcej: żel
kremowy). Pewnie zaprzestali produkcji.
Jeśli chodzi o normalne mydło to tylko dziecinne leży w mydelniczce :-)

--
animka

Re: krem

Dnia Tue, 18 Jan 2011 00:36:03 +0100, animka napisał(a):

> W dniu 2011-01-17 23:56, Ikselka pisze:
>> Co dobre dla dzieci, to i dla nas:-)
>> Ja uzywam chętnie kosmetyków dla dzieci, ale tych najprostszych - mydła i
>> szamponu.
>
> Niestety, żel do mycia Nivea dla dzieci mi nie przypasował. Narazie
> używam, bo nie mogę znaleźć tego, który zawsze kupowałam w Carrefourze.
> Taniocha był, a świetny dla mnie (w nazwie było coś mniej więcej: żel
> kremowy). Pewnie zaprzestali produkcji.

Ja używam do mycia tylko mydła Bambino i szamponu Bambino.
Czasem Bobas.

> Jeśli chodzi o normalne mydło to tylko dziecinne leży w mydelniczce :-)

Takoż. Cała rodzina używa tylko takiego - tak na wszelki wypadek.

Re: krem

Dnia dzisiejszego niebożę animka wylazło do ludzi i marudzi:
>
> W dniu 2011-01-17 19:30, Qrczak pisze:
>> Dnia 2011-01-17 19:04, niebożę czeremcha wylazło do ludzi i marudzi:
>>>
>>> Najbezpieczniejsze dla alergików są emolienty - niespecjalnie odżywcze
>>> dla skóry, ale bardzo dobrze chroniące je przed utratą wilgoci i
>>> elastyczności - jak aquos cream i emulsifying cream. Jakie są polskie
>>> odpowiedniki? Trudno mi powiedzieć.
>>>
>>> Może takie:
>>>
>>> www.emolienty.pl/index.php?ps=kremy
>>>
>>> Albo oilatum?
>>
>> Także te są niezłe:
>> www.emolium.pl/
>
> Ok, może ktoś jakiemuś wnuczkowi zafunduje, bo to dla dzieci.

Taaa... ponoć nie trzeba już umieć czytać, wystarczy umieć analizować
obrazki (vide: foto pierwsze z prawej na głównej).

Qra
--
limitowana

Re: krem

W dniu 2011-01-17 19:30, Qrczak pisze:
> Dnia 2011-01-17 19:04, niebożę czeremcha wylazło do ludzi i marudzi:
>> On 17 Sty, 11:46, xxl wrote:
>>> skoro obracasz sie w takim kr gu to napisz mi jaki krem polecasz
>>> bezzapachowy. Moze zrobili by mi cos w aptece?
>>
>> Najbezpieczniejsze dla alergików są emolienty - niespecjalnie odżywcze
>> dla skóry, ale bardzo dobrze chroniące je przed utratą wilgoci i
>> elastyczności - jak aquos cream i emulsifying cream. Jakie są polskie
>> odpowiedniki? Trudno mi powiedzieć.
>>
>> Może takie:
>>
>> www.emolienty.pl/index.php?ps=kremy
>>
>> Albo oilatum?
>
> Także te są niezłe:
> www.emolium.pl/

To, zdaje się, ta sama firma, która iwostiny produkuje.

Ewa

Re: krem

W dniu 2011-01-17 19:04, czeremcha pisze:
> Albo oilatum?

To g* (sorry) kupiłam i wyrzuciłam.

--
animka

Re: krem

On 17 Sty, 22:38, animka wrote:

> To g* (sorry) kupiłam i wyrzuciłam.

Jak tak lubisz... Zawsze można znaleźć coś dla siebie, tylko trzeba
szukać.

No i co jest g* dla ciebie, może być zbawcze dla innych. Ja nie
stosuję kremów, które polecam osobom, które mają problemy z suchą,
wrażliwą i alergiczną skórą. Dlatego tylko, że moja jest inna.

Ania

Re: krem

W dniu 2011-01-18 20:58, czeremcha pisze:
> Jak tak lubisz... Zawsze można znaleźć coś dla siebie, tylko trzeba
> szukać.
>
> No i co jest g* dla ciebie, może być zbawcze dla innych. Ja nie
> stosuję kremów, które polecam osobom, które mają problemy z suchą,
> wrażliwą i alergiczną skórą. Dlatego tylko, że moja jest inna.

Mnie już nie pasuje nawet krem AA. Może skóra się przyzwyczaiła.

--
animka

Re: krem

Dnia Wed, 19 Jan 2011 20:41:29 +0100, Aicha napisał(a):

> W dniu 2011-01-19 18:23, Ikselka pisze:
>
>> No tak... Nie zrozumiałaś. Daj spokój, przecie na tę maszkarę patrzeć się
>> nie da. Zawsze miss natura do bólu.
>
> Poprawka. TY nie możesz patrzeć.

Tak, nie mogę.
Brak makijażu jednak nie jest tego głównym powodem.
Podobnie jak Szymborska, karierę zrobiła dzięki służalczości komunizmowi.
Jak Wajda i inni. I nic tu nie pomoże tłumaczenie jak u Szymborskiej Byłam
młoda i głupia. Najlepiej wytłumaczę moje motywacje cytatem:

Zapamiętajcie, że za nieszczerość i tchórzostwo zawsze trzeba płacić. Nie
wyobrażajcie sobie, że przez całe lata można uprawiać służalczą propagandę
na rzecz radzieckiego lub też jakiegokolwiek innego reżimu, a potem
powrócić nagle do intelektualnej przyzwoitości. Raz się skurwisz ? kurwą
zostaniesz.

* Źródło: As I Please

* Opis: felieton napisany 1 września 1944 i skierowany do ?angielskich
dziennikarzy lewicowców?.

George Orwell

Re: krem

W dniu 2011-01-19 21:39, Ikselka pisze:

> Raz się skurwisz ? kurwą zostaniesz.

I pomyśleć, co może wyjść z kremu. Musi jakaś maść żmijowa dodana była :D

--
Pozdrawiam - Aicha

Re: krem

Dnia Wed, 19 Jan 2011 21:12:37 +0100, medea napisał(a):

> W dniu 2011-01-19 18:23, Ikselka pisze:
>> Dnia Wed, 19 Jan 2011 09:04:43 +0100, Aicha napisał(a):
>>
>>>>> Wolę rzeczy ponadczasowe. Wychodzą taniej :P
>>>> Ponadczasowa naturalność jest bardzo cenna. Jednak nie u kobiety, no
>>>> niestety. Vide Maja Komorowska itp.
>>
>> :-> - o emotikonce zapomniałam.
>>
>>
>>> O, właśnie tak!
>> No tak... Nie zrozumiałaś. Daj spokój, przecie na tę maszkarę patrzeć się
>> nie da. Zawsze miss natura do bólu.
>
> Ale to bardziej przez wzgląd na pokrewieństwo z prezydentem, nieprawdaż?
>

Nieprawdaż.
Jej z nim pokrewieństwo ma znaczenie jedynie dla niego samego, bo ją
odznaczył wraz z Wi(e)sławą, drugą naczelną... tą, no... miss komunizmu,
Orderem Orła Białego.

Re: krem

W dniu 2011-01-19 21:26, Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 19 Jan 2011 21:12:37 +0100, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2011-01-19 18:23, Ikselka pisze:
>>> Dnia Wed, 19 Jan 2011 09:04:43 +0100, Aicha napisał(a):
>>>
>>>>>> Wolę rzeczy ponadczasowe. Wychodzą taniej :P
>>>>> Ponadczasowa naturalność jest bardzo cenna. Jednak nie u kobiety, no
>>>>> niestety. Vide Maja Komorowska itp.
>>> :-> - o emotikonce zapomniałam.
>>>
>>>
>>>> O, właśnie tak!
>>> No tak... Nie zrozumiałaś. Daj spokój, przecie na tę maszkarę patrzeć się
>>> nie da. Zawsze miss natura do bólu.
>> Ale to bardziej przez wzgląd na pokrewieństwo z prezydentem, nieprawdaż?
>>
> Nieprawdaż.
> Jej z nim pokrewieństwo ma znaczenie jedynie dla niego samego, bo ją
> odznaczył wraz z Wi(e)sławą, drugą naczelną... tą, no... miss komunizmu,
> Orderem Orła Białego.
>
Wiedziałam, że nawiążesz. Ale najpierw doczytaj. Order Orła Białego
dostała tylko Szymborska.

Ewa

Re: krem

Dnia Wed, 19 Jan 2011 22:49:26 +0100, animka napisał(a):

> W dniu 2011-01-19 18:23, Ikselka pisze:
>> Dnia Wed, 19 Jan 2011 09:04:43 +0100, Aicha napisał(a):
>>
>>>>> Wolę rzeczy ponadczasowe. Wychodzą taniej :P
>>>>
>>>> Ponadczasowa naturalność jest bardzo cenna. Jednak nie u kobiety, no
>>>> niestety. Vide Maja Komorowska itp.
>>
>>
>> :-> - o emotikonce zapomniałam.
>>
>>
>>> O, właśnie tak!
>>
>> No tak... Nie zrozumiałaś. Daj spokój, przecie na tę maszkarę patrzeć się
>> nie da. Zawsze miss natura do bólu.
>
> Szkoda, że jakieś 15 lat temu nie widziałyście nieumalowanej Jandy.
> Wyglądała jak postrach.

Widziałam.

Re: krem

Dnia dzisiejszego niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Dnia Wed, 19 Jan 2011 22:49:26 +0100, animka napisał(a):
>> W dniu 2011-01-19 18:23, Ikselka pisze:
>>> Dnia Wed, 19 Jan 2011 09:04:43 +0100, Aicha napisał(a):
>>>
>>>>>> Wolę rzeczy ponadczasowe. Wychodzą taniej :P
>>>>>
>>>>> Ponadczasowa naturalność jest bardzo cenna. Jednak nie u kobiety, no
>>>>> niestety. Vide Maja Komorowska itp.
>>>
>>> No tak... Nie zrozumiałaś. Daj spokój, przecie na tę maszkarę
>>> patrzeć się nie da. Zawsze miss natura do bólu.
>>
>> Szkoda, że jakieś 15 lat temu nie widziałyście nieumalowanej Jandy.
>> Wyglądała jak postrach.
>
> Widziałam. Tylko że Komorowska mniej pokazywała twarz, bo częściej goły
> tyłek. Za komunizmu. No potem już za stara była :-)

Każdy orze jak może.

Qra
--
limitowana

Re: krem

Dnia Wed, 19 Jan 2011 22:05:01 +0100, Aicha napisał(a):

> W dniu 2011-01-19 21:39, Ikselka pisze:
>
>> Raz się skurwisz ? kurwą zostaniesz.
>
> I pomyśleć, co może wyjść z kremu. Musi jakaś maść żmijowa dodana była :D

Tam był cudzysłów. Zapomniałaś?

Re: krem

W dniu 2011-01-19 22:35, Ikselka pisze:

>>> Raz się skurwisz ? kurwą zostaniesz.
>>
>> I pomyśleć, co może wyjść z kremu. Musi jakaś maść żmijowa dodana była :D
>
> Tam był cudzysłów. Zapomniałaś?

Tia... co to za odwaga napisać krytykę ustroju totalitarnego w samym
środku zimnej wojny. Pan George zapewne przewraca się w grobie, kiedy
jakiś czarnuch w USA nacjonalizuje banki i fabryki samochodów :>
Niewidzialna ręka rynku nie składa się niestety z palców Bożych.

--
Pozdrawiam - Aicha

Re: krem

Dnia Wed, 19 Jan 2011 21:38:49 +0100, medea napisał(a):

> W dniu 2011-01-19 21:26, Ikselka pisze:
>> Dnia Wed, 19 Jan 2011 21:12:37 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> W dniu 2011-01-19 18:23, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Wed, 19 Jan 2011 09:04:43 +0100, Aicha napisał(a):
>>>>
>>>>>>> Wolę rzeczy ponadczasowe. Wychodzą taniej :P
>>>>>> Ponadczasowa naturalność jest bardzo cenna. Jednak nie u kobiety, no
>>>>>> niestety. Vide Maja Komorowska itp.
>>>> :-> - o emotikonce zapomniałam.
>>>>
>>>>
>>>>> O, właśnie tak!
>>>> No tak... Nie zrozumiałaś. Daj spokój, przecie na tę maszkarę patrzeć się
>>>> nie da. Zawsze miss natura do bólu.
>>> Ale to bardziej przez wzgląd na pokrewieństwo z prezydentem, nieprawdaż?
>>>
>> Nieprawdaż.
>> Jej z nim pokrewieństwo ma znaczenie jedynie dla niego samego, bo ją
>> odznaczył wraz z Wi(e)sławą, drugą naczelną... tą, no... miss komunizmu,
>> Orderem Orła Białego.
>>
> Wiedziałam, że nawiążesz. Ale najpierw doczytaj. Order Orła Białego
> dostała tylko Szymborska.
>

Ach, nie ma znaczenia, co kto dostał. Obie zostały DOCENIONE :-/
Zaraz po Jaruzelskim.

Re: krem

W dniu 2011-01-19 21:40, Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 19 Jan 2011 21:38:49 +0100, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2011-01-19 21:26, Ikselka pisze:
>>> Dnia Wed, 19 Jan 2011 21:12:37 +0100, medea napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2011-01-19 18:23, Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Wed, 19 Jan 2011 09:04:43 +0100, Aicha napisał(a):
>>>>>
>>>>>>>> Wolę rzeczy ponadczasowe. Wychodzą taniej :P
>>>>>>> Ponadczasowa naturalność jest bardzo cenna. Jednak nie u kobiety, no
>>>>>>> niestety. Vide Maja Komorowska itp.
>>>>> :-> - o emotikonce zapomniałam.
>>>>>
>>>>>
>>>>>> O, właśnie tak!
>>>>> No tak... Nie zrozumiałaś. Daj spokój, przecie na tę maszkarę patrzeć się
>>>>> nie da. Zawsze miss natura do bólu.
>>>> Ale to bardziej przez wzgląd na pokrewieństwo z prezydentem, nieprawdaż?
>>>>
>>> Nieprawdaż.
>>> Jej z nim pokrewieństwo ma znaczenie jedynie dla niego samego, bo ją
>>> odznaczył wraz z Wi(e)sławą, drugą naczelną... tą, no... miss komunizmu,
>>> Orderem Orła Białego.
>>>
>> Wiedziałam, że nawiążesz. Ale najpierw doczytaj. Order Orła Białego
>> dostała tylko Szymborska.
>>
> Ach, nie ma znaczenia, co kto dostał.

Dla mnie ma.

Ewa

Re: krem

Dnia 2011-01-19 21:46, niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2011-01-19 21:40, Ikselka pisze:
>> Dnia Wed, 19 Jan 2011 21:38:49 +0100, medea napisał(a):
>>> W dniu 2011-01-19 21:26, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Wed, 19 Jan 2011 21:12:37 +0100, medea napisał(a):
>>>>> W dniu 2011-01-19 18:23, Ikselka pisze:
>>>>>> Dnia Wed, 19 Jan 2011 09:04:43 +0100, Aicha napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>>>> Wolę rzeczy ponadczasowe. Wychodzą taniej :P
>>>>>>>> Ponadczasowa naturalność jest bardzo cenna. Jednak nie u
>>>>>>>> kobiety, no
>>>>>>>> niestety. Vide Maja Komorowska itp.
>>>>>> :-> - o emotikonce zapomniałam.
>>>>>>
>>>>>>> O, właśnie tak!
>>>>>> No tak... Nie zrozumiałaś. Daj spokój, przecie na tę maszkarę
>>>>>> patrzeć się
>>>>>> nie da. Zawsze miss natura do bólu.
>>>>> Ale to bardziej przez wzgląd na pokrewieństwo z prezydentem,
>>>>> nieprawdaż?
>>>>>
>>>> Nieprawdaż.
>>>> Jej z nim pokrewieństwo ma znaczenie jedynie dla niego samego, bo ją
>>>> odznaczył wraz z Wi(e)sławą, drugą naczelną... tą, no... miss
>>>> komunizmu,
>>>> Orderem Orła Białego.
>>>>
>>> Wiedziałam, że nawiążesz. Ale najpierw doczytaj. Order Orła Białego
>>> dostała tylko Szymborska.
>>>
>> Ach, nie ma znaczenia, co kto dostał.
>
> Dla mnie ma.

A za czym kolejka ta stoi?

Qra
--
limitowana

Re: krem

W dniu 2011-01-19 22:00, Qrczak pisze:
> Dnia 2011-01-19 21:46, niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>> W dniu 2011-01-19 21:40, Ikselka pisze:
>>> Dnia Wed, 19 Jan 2011 21:38:49 +0100, medea napisał(a):
>>>> W dniu 2011-01-19 21:26, Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Wed, 19 Jan 2011 21:12:37 +0100, medea napisał(a):
>>>>>> W dniu 2011-01-19 18:23, Ikselka pisze:
>>>>>>> Dnia Wed, 19 Jan 2011 09:04:43 +0100, Aicha napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>>>> Wolę rzeczy ponadczasowe. Wychodzą taniej :P
>>>>>>>>> Ponadczasowa naturalność jest bardzo cenna. Jednak nie u
>>>>>>>>> kobiety, no
>>>>>>>>> niestety. Vide Maja Komorowska itp.
>>>>>>> :-> - o emotikonce zapomniałam.
>>>>>>>
>>>>>>>> O, właśnie tak!
>>>>>>> No tak... Nie zrozumiałaś. Daj spokój, przecie na tę maszkarę
>>>>>>> patrzeć się
>>>>>>> nie da. Zawsze miss natura do bólu.
>>>>>> Ale to bardziej przez wzgląd na pokrewieństwo z prezydentem,
>>>>>> nieprawdaż?
>>>>>>
>>>>> Nieprawdaż.
>>>>> Jej z nim pokrewieństwo ma znaczenie jedynie dla niego samego, bo ją
>>>>> odznaczył wraz z Wi(e)sławą, drugą naczelną... tą, no... miss
>>>>> komunizmu,
>>>>> Orderem Orła Białego.
>>>>>
>>>> Wiedziałam, że nawiążesz. Ale najpierw doczytaj. Order Orła Białego
>>>> dostała tylko Szymborska.
>>>>
>>> Ach, nie ma znaczenia, co kto dostał.
>>
>> Dla mnie ma.
>
> A za czym kolejka ta stoi?

Stoi o to, jak powstają plotki.

Ewa

Re: krem

Dnia Thu, 20 Jan 2011 08:42:59 +0100, Qrczak napisał(a):

> Dnia dzisiejszego niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>>
>> Dnia Wed, 19 Jan 2011 22:49:26 +0100, animka napisał(a):
>>> W dniu 2011-01-19 18:23, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Wed, 19 Jan 2011 09:04:43 +0100, Aicha napisał(a):
>>>>
>>>>>>> Wolę rzeczy ponadczasowe. Wychodzą taniej :P
>>>>>>
>>>>>> Ponadczasowa naturalność jest bardzo cenna. Jednak nie u kobiety, no
>>>>>> niestety. Vide Maja Komorowska itp.
>>>>
>>>> No tak... Nie zrozumiałaś. Daj spokój, przecie na tę maszkarę
>>>> patrzeć się nie da. Zawsze miss natura do bólu.
>>>
>>> Szkoda, że jakieś 15 lat temu nie widziałyście nieumalowanej Jandy.
>>> Wyglądała jak postrach.
>>
>> Widziałam. Tylko że Komorowska mniej pokazywała twarz, bo częściej goły
>> tyłek. Za komunizmu. No potem już za stara była :-)
>
> Każdy orze jak może.

Ale nie każdy za swoje komunistyczne oranie orze..ły dostaje :-)

Re: krem

Dnia Thu, 20 Jan 2011 20:46:10 +0100, Aicha napisał(a):

> W dniu 2011-01-19 22:35, Ikselka pisze:
>
>>>> Raz się skurwisz ? kurwą zostaniesz.
>>>
>>> I pomyśleć, co może wyjść z kremu. Musi jakaś maść żmijowa dodana była :D
>>
>> Tam był cudzysłów. Zapomniałaś?
>
> Tia... co to za odwaga napisać krytykę ustroju totalitarnego w samym
> środku zimnej wojny. Pan George zapewne przewraca się w grobie, kiedy
> jakiś czarnuch w USA nacjonalizuje banki i fabryki samochodów :>
> Niewidzialna ręka rynku nie składa się niestety z palców Bożych.

No, z ludzkich. W systemie totalitarnym ma ona tylko jeden palec -
zapominasz :->

Re: krem

W dniu 2011-01-20 20:59, Ikselka pisze:

>>>>> Raz się skurwisz ? kurwą zostaniesz.
>>>>
>>>> I pomyśleć, co może wyjść z kremu. Musi jakaś maść żmijowa dodana była :D
>>>
>>> Tam był cudzysłów. Zapomniałaś?
>>
>> Tia... co to za odwaga napisać krytykę ustroju totalitarnego w samym
>> środku zimnej wojny. Pan George zapewne przewraca się w grobie, kiedy
>> jakiś czarnuch w USA nacjonalizuje banki i fabryki samochodów :>
>> Niewidzialna ręka rynku nie składa się niestety z palców Bożych.
>
> No, z ludzkich. W systemie totalitarnym ma ona tylko jeden palec -
> zapominasz :->

Jakoś mnie za bunt przeciw niemu nikt nie ukarał. Czuję się jak pan
prezes :D Tylko co to ma wspólnego z medycyną, to - zabij - nie wiem.
Chyba, że z psychiatrią.

--
Pozdrawiam - Aicha

Re: krem

Dnia Wed, 19 Jan 2011 21:46:51 +0100, medea napisał(a):

> W dniu 2011-01-19 21:40, Ikselka pisze:
>> Dnia Wed, 19 Jan 2011 21:38:49 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> W dniu 2011-01-19 21:26, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Wed, 19 Jan 2011 21:12:37 +0100, medea napisał(a):
>>>>
>>>>> W dniu 2011-01-19 18:23, Ikselka pisze:
>>>>>> Dnia Wed, 19 Jan 2011 09:04:43 +0100, Aicha napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>>>> Wolę rzeczy ponadczasowe. Wychodzą taniej :P
>>>>>>>> Ponadczasowa naturalność jest bardzo cenna. Jednak nie u kobiety, no
>>>>>>>> niestety. Vide Maja Komorowska itp.
>>>>>> :-> - o emotikonce zapomniałam.
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>> O, właśnie tak!
>>>>>> No tak... Nie zrozumiałaś. Daj spokój, przecie na tę maszkarę patrzeć się
>>>>>> nie da. Zawsze miss natura do bólu.
>>>>> Ale to bardziej przez wzgląd na pokrewieństwo z prezydentem, nieprawdaż?
>>>>>
>>>> Nieprawdaż.
>>>> Jej z nim pokrewieństwo ma znaczenie jedynie dla niego samego, bo ją
>>>> odznaczył wraz z Wi(e)sławą, drugą naczelną... tą, no... miss komunizmu,
>>>> Orderem Orła Białego.
>>>>
>>> Wiedziałam, że nawiążesz. Ale najpierw doczytaj. Order Orła Białego
>>> dostała tylko Szymborska.
>>>
>> Ach, nie ma znaczenia, co kto dostał.
>
> Dla mnie ma.
>

Dla mnie ma - od KOGO i ZA CO.
Od polskiego prezydenta za... jak to było? - za piękne wypełnienie...?
:-///
neapol95.salon24.pl/261840,bronki-szymborska-i-co-by-tu-jeszcze

Re: krem

Dnia Wed, 19 Jan 2011 22:00:54 +0100, Qrczak napisał(a):

> Dnia 2011-01-19 21:46, niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>> W dniu 2011-01-19 21:40, Ikselka pisze:
>>> Dnia Wed, 19 Jan 2011 21:38:49 +0100, medea napisał(a):
>>>> W dniu 2011-01-19 21:26, Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Wed, 19 Jan 2011 21:12:37 +0100, medea napisał(a):
>>>>>> W dniu 2011-01-19 18:23, Ikselka pisze:
>>>>>>> Dnia Wed, 19 Jan 2011 09:04:43 +0100, Aicha napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>>>> Wolę rzeczy ponadczasowe. Wychodzą taniej :P
>>>>>>>>> Ponadczasowa naturalność jest bardzo cenna. Jednak nie u
>>>>>>>>> kobiety, no
>>>>>>>>> niestety. Vide Maja Komorowska itp.
>>>>>>> :-> - o emotikonce zapomniałam.
>>>>>>>
>>>>>>>> O, właśnie tak!
>>>>>>> No tak... Nie zrozumiałaś. Daj spokój, przecie na tę maszkarę
>>>>>>> patrzeć się
>>>>>>> nie da. Zawsze miss natura do bólu.
>>>>>> Ale to bardziej przez wzgląd na pokrewieństwo z prezydentem,
>>>>>> nieprawdaż?
>>>>>>
>>>>> Nieprawdaż.
>>>>> Jej z nim pokrewieństwo ma znaczenie jedynie dla niego samego, bo ją
>>>>> odznaczył wraz z Wi(e)sławą, drugą naczelną... tą, no... miss
>>>>> komunizmu,
>>>>> Orderem Orła Białego.
>>>>>
>>>> Wiedziałam, że nawiążesz. Ale najpierw doczytaj. Order Orła Białego
>>>> dostała tylko Szymborska.
>>>>
>>> Ach, nie ma znaczenia, co kto dostał.
>>
>> Dla mnie ma.
>
> A za czym kolejka ta stoi?

Za komunią... upss - komuną.

Re: krem

Dnia Thu, 20 Jan 2011 22:26:47 +0100, Aicha napisał(a):

> W dniu 2011-01-20 20:59, Ikselka pisze:
>
>>>>>> Raz się skurwisz ? kurwą zostaniesz.
>>>>>
>>>>> I pomyśleć, co może wyjść z kremu. Musi jakaś maść żmijowa dodana była :D
>>>>
>>>> Tam był cudzysłów. Zapomniałaś?
>>>
>>> Tia... co to za odwaga napisać krytykę ustroju totalitarnego w samym
>>> środku zimnej wojny. Pan George zapewne przewraca się w grobie, kiedy
>>> jakiś czarnuch w USA nacjonalizuje banki i fabryki samochodów :>
>>> Niewidzialna ręka rynku nie składa się niestety z palców Bożych.
>>
>> No, z ludzkich. W systemie totalitarnym ma ona tylko jeden palec -
>> zapominasz :->
>
> Jakoś mnie za bunt przeciw niemu nikt nie ukarał. Czuję się jak pan
> prezes :D Tylko co to ma wspólnego z medycyną, to - zabij - nie wiem.
> Chyba, że z psychiatrią.

Ano nie ma.

Nowe zasady dotyczące cookies

Wirtualne Media

Centrum Prasowe

krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem

Re: krem